Strach się bać - strzelby sterowane przez Sieć
Nie, żebym popadał w panikę, ale to, co znaleziono w lasach Georgii Południowej, bynajmniej nie napawa optymizmem. Odkryto tam kilka załadowanych i gotowych do strzału strzelb, które były połączone z Internetem. Wniosek?
17.01.2011 10:20
Nie, żebym popadał w panikę, ale to, co znaleziono w lasach Georgii Południowej, bynajmniej nie napawa optymizmem. Odkryto tam kilka załadowanych i gotowych do strzału strzelb, które były połączone z Internetem. Wniosek?
Co prawda strzelby te były przygotowane na zwierza, jednak nietrudno sobie wyobrazić to, że ktoś sprytnie maskuje strzelbę/karabin/pistolet w ruchliwym miejscu i urządza sobie polowanie na ludzi, siedząc beztrosko przez monitorem komputera w domu. Znalezione w Georgii strzelby były podłączone do Sieci bezprzewodowo, każda wyposażona w kamerkę, więc leniwy myśliwy doskonale widział, co się dzieje, i mógł w każdej chwili "nacisnąć" spust.
Strzelby zostały znalezione całkiem przypadkowo przez innego myśliwego, który zawiadomił policję - w tym stanie używanie zdalnie sterowanej broni jest nielegalne. Miejmy więc nadzieję, że nikt nie wpadnie na podobny pomysł. Nowe technologie ułatwiają życie i wypada sobie życzyć, aby służyły tylko do dobrych celów.
Źródło: gawker.com