"Stracona kasa i czas". Groupon robi ludzi w balona?

"Stracona kasa i czas". Groupon robi ludzi w balona?

Wybierasz zrobienie w balona czy nabicie w butelkę? (Fot. Flickr/donger/Lic. CC by-nd i jk+too/Lic. CC by-sa)
Wybierasz zrobienie w balona czy nabicie w butelkę? (Fot. Flickr/donger/Lic. CC by-nd i jk+too/Lic. CC by-sa)
Łukasz Michalik
19.06.2011 15:23

Choć oferty, publikowane przez Groupona bywają całkiem atrakcyjne, można również trafić na kompletne porażki. Przekonaj się, jakie rozczarowanie spotkało głodnych klientów serwisu rabatowego.

Choć oferty, publikowane przez Groupona bywają całkiem atrakcyjne, można również trafić na kompletne porażki. Przekonaj się, jakie rozczarowanie spotkało głodnych klientów serwisu rabatowego.

Historia nieszczęsnego fryzjera, który po próbie reklamowania się za pomocą Groupona spędza – nie zarabiając - w swoim zakładzie większość doby była głośna kilka tygodni temu.

W ostatnich dniach równie skandaliczna sytuacja wydarzyła się po raz kolejny. Tym razem niezadowolony jest jednak nie usługodawca, ale setki klientów, którzy mają prawo czuć się oszukani.

Reklama umieszczona w serwisie Groupon wydawała się zachęcająca:

Oferta wyglądała kusząco... (Fot. Kuponozaur.Wordpress.com)
Oferta wyglądała kusząco... (Fot. Kuponozaur.Wordpress.com)

Atrakcyjność oferty była tym większa, że organizujący imprezę lokal zastrzegał:

Tradycyjny japoński przysmak w nieograniczonej ilości

Niestety, rzeczywistość radykalnie odbiegała od zapowiedzi. Tłumnie przybyli klienci najpierw musieli odstać kilkadziesiąt minut w długiej kolejce, a gdy w końcu dostali się do lokalu, czekało ich kolejne rozczarowanie – równie długie oczekiwanie w kolejce do baru.

Całą sytuację opisała jedna z klientek:

Byłam przed 21. Najpierw kolejka do wejścia. A potem jeden wielki dramat. Ponad półtorej godziny stałam w kolejce do baru, żeby dostać tackę resztek, złożoną głównie z ryżu.

Sushi podawane i robione w baaardzo wolnym tempie. Skończyło się wasabi. Jak wychodziłam o 23.20 to kolejka wciąż była gigantyczna. (...) Stracona kasa i przede wszystkim czas.

Organizator wydawał się zupełnie nieprzygotowany do obsługi tak znacznej liczby gości. Nie dość, że z zapowiadanego sushi większość klientów zobaczyło jedynie mało apetyczne resztki, na potępienie zasługuje również jakość obsługi.

Gdy jeden z klientów poprosił o dodatkową porcję usłyszał w odpowiedzi:

Ale pan to już swoje zjadł

Warto przypomnieć, że zgodnie z zapowiedziami, japońska potrawa miała być dostępna bez ograniczeń.

Jak podsumował jeden z rozgoryczonych klientów:

21:30 stanąłem w kolejce do wejścia

22:15 wszedłem do klubu i stanąłem w kolejce po sushi

0:00 dostałem 2 tacki (12 sztuk) robionych naprędce i niedbale, rozlatujących się maków.

(…) Impreza została zrobiona na bezczela i z pogardą dla Klientów, obliczona na łatwy zysk.

Trudno nie przyznać mu racji. Ciekawe, jaka będzie reakcja Groupona na tak skandaliczne traktowanie klientów, którzy – zgodnie z deklaracjami serwisu – powinni być obsługiwani identycznie, jak osoby bez kuponów zniżkowych.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)