Stratolaunch - finansowany przez Microsoft następca wahadłowców [wideo]
Paul Allen chciał być astronautą, jednak z powodu problemów ze wzrokiem musiał zmienić życiowe plany – został miliarderem. Po latach wykorzystuje swój majątek, pochodzący głównie z udziałów w Microsofcie, do realizacji ambitnych projektów badawczych, związanych m.in. z eksploracją kosmosu.
14.12.2011 | aktual.: 11.03.2022 09:21
Paul Allen chciał być astronautą, jednak z powodu problemów ze wzrokiem musiał zmienić życiowe plany – został miliarderem. Po latach wykorzystuje swój majątek, pochodzący głównie z udziałów w Microsofcie, do realizacji ambitnych projektów badawczych, związanych m.in. z eksploracją kosmosu.
Po sukcesie, jakim było zbudowanie pierwszego kosmicznego samolotu, ludzie odpowiedzialni za ten wyczyn ponownie łączą siły. Ich celem nie jest już sprawdzenie technologii, ale stworzenie funkcjonalnej, wydajnej alternatywy dla wycofanych niedawno wahadłowców.
Zobacz także
Efektem ich pracy ma być system o nazwie Stratolaunch. W jego skład wchodzą trzy istotne elementy: wielostopniowa rakieta, opracowywana przez Space Exploration Technologies (SpaceX), tworzony przez Dynetics mechanizm zdolny do bezpiecznego połączenia 220-tonowego ładunku z kadłubem samolotu i ogromna, latająca platforma startowa, która wyniesie to wszystko w powietrze (Scaled Composites).
Koncepcja zakłada opracowanie dwukadłubowego samolotu o rozmiarach przekraczających istniejące obecnie maszyny. Gigant o masie 544 ton i rozpiętości skrzydeł przekraczającej 115 metrów ma wznieść się w powietrze dzięki sześciu silnikom z Boeinga 747, startując z pasa o długości co najmniej 3,6 kilometra.
Podczepiona pod jego kadłubem rakieta, opracowana na podstawie Falcona 9, zostanie wyniesiona do granicy stratosfery, gdzie nastąpi start i lot na orbitę. Koszty takiej operacji mają być znacznie niższe niż start z powierzchni Ziemi. Pierwszy bezzałogowy oblot samolotu zaplanowano na 2015 rok.
Źródło: Popular Science • Elektroda • Dziennik Internautów • Stratolaunch • Gizmag