Strażacy dojadą na miejsce wypadku na motocyklach
W dużych miastach straż pożarna napotyka na problem z szybkim dojazdem na miejsce wypadku. Korki, zatłoczone parkingi nie sprzyjają manewrowaniu dużą ciężarówką strażacką. Stąd pomysł, aby wyekwipować strażaków w motocykle.
W dużych miastach straż pożarna napotyka na problem z szybkim dojazdem na miejsce wypadku. Korki, zatłoczone parkingi nie sprzyjają manewrowaniu dużą ciężarówką strażacką. Stąd pomysł, aby wyekwipować strażaków w motocykle.
Pomysł już na pierwszy rzut oka wydaje się być trafny. Dwa specjalnie wyekwipowane motocykle już wkrótce rozpoczną służbę w jednostce strażackiej w Liverpoolu.
Przerobione motocykle BMW będą wyposażone w dwa 50 litrowe pojemniki, jeden wypełniony wodą, drugi chemiczną pianą. Zasięg gaszenia nie jest może imponujący, bo wynosi maksymalnie 11 metrów, ale przecież nie o to chodzi. Motocykle będą stosowane głównie do gaszenia niewielkich pożarów, jak płonące samochody. Mobilna ekipa strażacka poradzi sobie z takim ogniem w nie więcej niż dwie minuty.
Również sami strażacy będą wyekwipowani w specjalne uniformy, które zapewnią im bezpieczeństwo przy kontakcie z ogniem oraz wygodę podczas przejazdu.
Cena jednego motocyklu jest dość wysoka. Mowa tu o kwocie rzędu 30tys. funtów.
Źródło: Crunch Gear