Strona www pomodli się za Ciebie... jeśli nie masz czasu.

Żyjemy w ultrakatolickim, mocno zabieganym społeczeństwie i nie mamy czasu na nic, nawet na modlitwę. Na szczęście, taką sytuację przewidział twórca serwisu Information Age Prayer i postanowił stworzyć serwis, którego zadaniem będzie… modlenie się za nas.

Żyjemy w ultrakatolickim, mocno zabieganym społeczeństwie i nie mamy czasu na nic, nawet na modlitwę. Na szczęście, taką sytuację przewidział twórca serwisu Information Age Prayer i postanowił stworzyć serwis, którego zadaniem będzie… modlenie się za nas.

Dobrze zrozumieliście. Powstał serwis, którego głównym celem jest modlenie się w naszym imieniu, szczególnie wtedy, gdy nie mamy na nic czasu. Nieważne czy jesteś protestantem, katolikiem, żydem, muzułmaninem czy nie należysz do żadnego kościoła. Jak to wszystko działa?

Prosta sprawa - w zależności od tego jakiego jesteśmy wyznania, wybieramy odpowiednią religię, płacimy np. 3.95$ za miesiąc modlitwy (niestety - „co łaska” tutaj nie ma zastosowania), a następnie komputer odmawia za nas modlitwy. Twórca jednak wie, że każdy wierzący ma inne potrzeby, udostępnił więc możliwość odmawiania modlitw w określonej intencji, za bliskich, za pomyślność - full wypas po prostu.

Dotychczas możliwe było wzięcie ślubu przez Internet, a nawet wyspowiadanie się, teraz przyszedł czas na modlitwę. Proponuje rozszerzenie oferty i wprowadzenie możliwości przyjęcia sakramentu Eucharystii (komunii) np. za pośrednictwem e-maila.

Źródło: TechCrunch