Student stworzył najlepszą grę o Gwiezdnych wojnach [wideo]
Najlepszą pod względem widowiskowości. Fabuły KotORa to ona nie ma, ale wiele bym dał, żeby pobawić się nią na takim wielkim ekranie. Gracze muszą czuć się jak bohaterowie filmów SF.
14.07.2011 19:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Najlepszą pod względem widowiskowości. Fabuły KotORa to ona nie ma, ale wiele bym dał, żeby pobawić się nią na takim wielkim ekranie. Gracze muszą czuć się jak bohaterowie filmów SF.
Tytuł odpalony na olbrzymim ekranie dotykowym to Fleet Commander. Gra powstała w 2009 roku, ale dopiero niedawno zagrano w nią w tak widowiskowy sposób.
Fleet Commander
Fleet Commander został stworzony przez Arthura Nishimoto – studenta University of Illinois. Gra powstała z myślą o 52-calowych ekranach dotykowych TacTile, ale Arthur ma nadzieję, że niedługo zostanie przystosowana do możliwości coraz popularniejszych tabletów. Jak na razie tytuł nie otrzymał również wsparcia, błogosławieństwa, ani nawet zielonego światła od George’a Lucasa. Znając jednak jego marketingowy instynkt, twórca Gwiezdnych wojen nie powinien przegapić takiej okazji.
Granie na tablecie również byłoby fajne, ale ciekawe, kiedy doczekamy się dużych paneli dotykowych w cenach, na które może sobie pozwolić zwykły zjadacz chleba? Oby jak najszybciej!
Źródło: Geeks are Sexy