Stworzyła podjazdy z klocków lego. Mogą pomóc wielu osobom
Nie tylko w Polsce niepełnosprawni mają problem, by dostać się do wielu miejsc. Jeżdżąca na wózku Niemka miała dość utrudnień i postanowiła rozwiązać problem. Za pomocą… klocków lego.
Rita Ebel od 25 lat porusza się na wózku inwalidzkim. W końcu Niemka postanowiła wyeliminować bariery, na jakie w codziennym życiu natykają się niepełnosprawni. Jej konstrukcje, ułatwiające pokonywanie schodów, wejść czy krawężników konstruuje z… klocków lego.
Jak przyznaje Niemka, jej wynalazek ma wartość nie tylko praktyczną, ale i edukacyjną. Kolorowe, nietypowe rampy zwracają uwagę przechodniów. Wykorzystanie materiału kojarzącego się z zabawą musi zmuszać do myślenia - skoro ktoś sięgnął po taki ratunek, to znaczy, że system funkcjonuje źle, nie będąc w stanie zapewnić swoim obywatelom niezbędnych ułatwień.
Świadczy o tym również fakt, że rozwiązaniem Niemki i jej męża już interesują się organizacje czy nawet szkoły z innych państw. Co pokazuje skalę problemu.
Takie autorskie projekty i pomysły mogą na krótką metę okazać się dobrym rozwiązaniem, ale to zadanie dla zarządzających miastami, by jak najwięcej miejsc i instytucji było dostępnych dla wszystkich.
A utrudnień jest znacznie więcej, czego zdrowi nie są w pełni świadomi. Zwróćcie uwagę w trakcie spaceru, jak w Polsce wyglądają chodniki. Problemem są nie tylko dziury czy zaparkowane auta. Normą jest, że tam, gdzie chodzą ludzie, stoją kosze na śmieci, słupki czy drzewa. O ile dla sprawnej osoby ominięcie nie jest żadnym problemem, tak już niewidomi czy poruszający się na wózku mają kłopot.
Tego klocki lego nie naprawią - choć bardzo byśmy tego chcieli.
