Sugar on a Stick czyli co się stało z systemem dla biednych

Wielkie plany niesienia pomocy najbiedniejszym zawsze są hucznie rozdmuchiwane przez wszystkie media, jednak nierzadko na takich obietnicach się kończy a projekt, który miał zmienić świat pozostaje jedynie w głowie twórcy.

Wielkie plany niesienia pomocy najbiedniejszym zawsze są hucznie rozdmuchiwane przez wszystkie media, jednak nierzadko na takich obietnicach się kończy a projekt, który miał zmienić świat pozostaje jedynie w głowie twórcy.

OLPC, czyli projekt One Laptop Per Child miał być programem w którym efektem finalnym będzie stworzenie bardzo taniego (oscylującego w granicach 100 dolarów) komputerka dla biednych dzieci. Oczywiście jeśli udałoby się podpisać umowy z rządami różnych afrykańskich krajów oznaczałoby to i tak spory przypływ gotówki dla autora pomysłu.

Nic z tego jednak nie wypaliło. Nie przeszkadza to jednak programistom w tworzeniu dystrybucji Sugar on a Stick, która ma być przeznaczona właśnie dla takich komputerków. Oczywiście nie tylko tych dedykowanych, lecz w praktyce każdych netbooków o słabych osiągach (lepsze oczywiście nie zaszkodzą).

Co wyróżnia system? Zdecydowanie prostota. Jest to produkt skierowany wyłącznie do dzieci, zatem na pulpicie królują delikatne motywy, które zupełnie nie pasują do typowych aplikacji użytkowanych w standardowym systemie. Można wgrać jednak Sugar on a Stick w dowolnym Linuksie jako dodatkowe środowisko graficzne. Szczegółowe instrukcje co do tego można znaleźć tutaj.

źródło: wiki.sugarlabs.org