Świat się kończy - Facebook bardziej popularny od pornografii
Podobno Internet został stworzony z powodu pornografii. Teraz wygląda na to, że stare dobre ślizgacze musiały ustąpić jedynemu słusznemu portalowi społecznościowemu. Zresztą nie one jedne.
Podobno Internet został stworzony z powodu pornografii. Teraz wygląda na to, że stare dobre ślizgacze musiały ustąpić jedynemu słusznemu portalowi społecznościowemu. Zresztą nie one jedne.
Nie tylko piękno kobiecych ciał zostało pokonane prze Facebooka. W tej chwili serwis społecznościowy Zuckerberga generuje aż 12,46 % całego internetowe ruchu w Wielkiej Brytanii. Wszystkie strony rozrywkowe razem wzięte stanowią 12,18 %, a więc mniej niż samo wielkie F.
Czy to dobrze? Odkąd usiłowałem wyszukać w Google Królewnę Śnieżkę i siedmiu krasnoludków, byłem skłonny zgodzić się z opinią o niepodzielnym panowaniu porno w sieci. Teraz, częściej niż gołymi cyckami, ekran atakuje mnie białym F na niebieskim tle. Szczerze mówiąc wolałem cycki.
A jak wy sądzicie, Facebooka jest za dużo, czy za mało w sieci?
Źródło: Geekologie • fleshbot