Świąteczny wyścig w UK zakończony

Pewnie większość z Was, drodzy Czytelnicy, udała się do zagranicznych (najczęściej pewnie brytyjskich) sklepów w poszukiwaniu tanich gier na swoją ukochaną maszynkę (lub też na prezent dla bliskiej osoby). Sam wciąż czekam na zamówione przez siebie i dla siebie prezenty (małe uzupełnienie kolekcji: Midnight Club LA, PGR4, Crackdown i... Viva Pinata).

Okres świątecznych zakupów w Wielkiej Brytanii już się praktycznie zakończył. Pora rzucić okiem na statystyki, aby przekonać się o tym, kto zwyciężył w świątecznej batalii o portfel klienta.

Kto z nas nie robił świątecznych zakupów za granicą niech podniesie rękę i naciśnie przycisk delete!

Pewnie większość z Was, drodzy Czytelnicy, udała się do zagranicznych (najczęściej pewnie brytyjskich) sklepów w poszukiwaniu tanich gier na swoją ukochaną maszynkę (lub też na prezent dla bliskiej osoby). Sam wciąż czekam na zamówione przez siebie i dla siebie prezenty (małe uzupełnienie kolekcji: Midnight Club LA, PGR4, Crackdown i... Viva Pinata).

Okres świątecznych zakupów w Wielkiej Brytanii już się praktycznie zakończył. Pora rzucić okiem na statystyki, aby przekonać się o tym, kto zwyciężył w świątecznej batalii o portfel klienta.

W ostatecznym starciu o pieniądze klienta spotkały się dwaj zawodnicy: Call of Duty World at War i FIFA 09. Ostateczną bramkę do siatki posłała gra od elektroników zwyciężając w świątecznym zestawieniu najchętniej kupowanych gier.

Nie ma się w sumie co dziwić - gra jest świetna i oferuje długie godziny dobrej zabawy (u nas w wersji na PC otrzymała ocenę 6,5,a na Xboxa 360 9). Poniżej pełna lista najlepiej sprzedających się gier: