Świecąca tapeta na rynku za dwa lata?

Świecąca tapeta na rynku za dwa lata?

wallpaper-1
wallpaper-1
Katarzyna Kieś
02.01.2010 15:00, aktualizacja: 14.03.2022 09:03

W lutym zeszłego roku na Gadżetomanii pojawiła się informacja o świecącej tapecie opracowywanej przez Toshibę - produkt miał się pojawić na rynku dopiero za kilka lat. Prace jednak przyspieszyły; no i znalazły się pokaźne pieniądze na rozwój technologii - dzięki temu świecąca tapeta będzie dostępna podobno już za dwa lata. I - jak zapowiadają znawcy tematu - zakup będzie się opłacał.

W lutym zeszłego roku na Gadżetomanii pojawiła się informacja o świecącej tapecie opracowywanej przez Toshibę - produkt miał się pojawić na rynku dopiero za kilka lat. Prace jednak przyspieszyły; no i znalazły się pokaźne pieniądze na rozwój technologii - dzięki temu świecąca tapeta będzie dostępna podobno już za dwa lata. I - jak zapowiadają znawcy tematu - zakup będzie się opłacał.

Po pierwsze: samemu nabywcy, ponieważ otrzyma on produkt, który nie tylko całkowicie odmieni wnętrza, ale również pozwoli zaoszczędzić na rachunkach za prąd. Świecenie tapety oparte jest na cienkim filmie z OLEDów, które do działania potrzebują naprawdę niewiele energii elektrycznej. Energia ta mogłaby być czerpana z baterii słonecznych - i to nawet w naszych warunkach klimatycznych, gdy słońce wielokrotnie bawi się w ciuciubabkę.

Po drugie: wymienić trzeba oczywiście korzyści dla środowiska naturalnego, czyli mniej zużytej energii na oświetlenie pomieszczeń - tapeta zastępowałaby powszechne obecnie lampy stojące i naścienne.

Dodam jeszcze, że w oparciu o technologię świecącej tapety pracuje się nad świecącymi znakami drogowymi - do korzyści należy więc dorzucić większe bezpieczeństwo użytkowników dróg.

Nad świecącą tapetą pracuje teraz walijska firma LOMOX Ltd. Prace pewnie pójdą w piorunującym tempie, ponieważ przedsiębiorstwo otrzymało pokaźną dotację na rozwój technologii: 454 tysiące £ - to się nazywa doinwestowanie.

Źródło: Green Diary

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)