Dyrektor generalny Google, Eric Schmidt, ujawnił na ubiegłotygodniowej konferencji, że był przeciwny wprowadzeniu w życie projektu przeglądarki Chrome oraz systemu operacyjnego Chrome OS bojąc się konkurencji z produktami Microsoftu.
Dyrektor generalny Google, Eric Schmidt, ujawnił na ubiegłotygodniowej konferencji, że był przeciwny wprowadzeniu w życie projektu przeglądarki Chrome oraz systemu operacyjnego Chrome OS bojąc się konkurencji z produktami Microsoftu.
Do zmiany decyzji Schmidta przekonali twórcy Google, Sergey Brin i Larry Page, którzy zaprezentowali mu demo Chrome. Pociągnęło to za sobą wydanie zgody nad rozpoczęciem prac nad systemem operacyjnym oraz wdrożenie w życie projektu przeglądarki.
Schmidt dodał, że Microsoft może stworzyć wersję Internet Explorera działającą z Chrome OS. Nie wierzy on jednak w takie rozwiązanie, trudno zresztą się temu dziwić. Microsoft nie jest raczej zainteresowany pomaganiem Google.
Podczas konferencji pojawił się także wątek Androida. Schmidt powiedział, że Chrome OS ma z nim wiele wspólnego, a w przyszłości liczba podobieństw może się zwiększyć. Nie ujawnił jednak, jak wspomniane podobieństwa mają wyglądać.
Uwadze dziennikarzy nie umknął za to fakt, że Schmidt wykonywał zdjęcia za pomocą BlackBerry, a nie telefonu opartego na Androidzie.
Źródło: Electronista • Gazeta.pl
