Twórca Opery odchodzi z firmy. Dlaczego zrezygnował?

Twórca Opery odchodzi z firmy. Dlaczego zrezygnował?

Jon Stephenson von Tetzchner, współtwórca i wieloletni CEO Opery (Fot. Opera.com)
Jon Stephenson von Tetzchner, współtwórca i wieloletni CEO Opery (Fot. Opera.com)
Łukasz Michalik
26.06.2011 10:48

Jon S. von Tetzchner, współtwórca i wieloletni CEO Opery ogłosił, że z końcem czerwca odchodzi z zespołu, tworzącego przeglądarkę. 16 lat spędzonych na rozwijaniu aplikacji pozwala sądzić, ze nie była to dla niego łatwa decyzja. Co skłoniło Jona do rezygnacji?

Jon S. von Tetzchner, współtwórca i wieloletni CEO Opery ogłosił, że z końcem czerwca odchodzi z zespołu, tworzącego przeglądarkę. 16 lat spędzonych na rozwijaniu aplikacji pozwala sądzić, ze nie była to dla niego łatwa decyzja. Co skłoniło Jona do rezygnacji?

Jak wynika z maila, wysłanego przez Tetzchnera do zespołu Opery, pomiędzy nim a zarządem pojawiły się różnice zdań, które okazały się niemożliwe do przezwyciężenia. Osią konfliktu była wizja dalszego rozwoju przeglądarki.

Stało się jasne, że wartości jakie wyznaję i jakie wyznaje Zarząd nie są tymi samymi wartościami, a nasze opinie na temat kierunku ewolucji Opery różnią się. Mam wrażenie, że Rada Nadzorcza skupia się bardziej na wynikach kwartalnych, podczas gdy ja wolę budować firmę ku przyszłości.

Oficjalny komunikat, umieszczony na stronie przeglądarki jest znacznie bardziej stonowany. Jon podkreśla, jak bardzo zmieniła się firma, którą założył w połowie lat dziewięćdziesiątych. Opera przeszła ewolucję od małego projektu do przedsiębiorstwa, które zatrudniając setki ludzi ma swoje oddziały w wielu krajach.

Kiedy zaczynaliśmy, było nas kilku w małym biurze, teraz mamy biura na całym świecie, ponad 740 pracowników i 200 milionów użytkowników. Jestem bardzo dumny z naszych osiągnięć i patrzę z nadzieją w przyszłość firmy.

Komplementów nie szczędzi również aktualny CEO, Lars Boilesen, który podkreśla, że Tetzchner:

Wierzył i naciskał na wprowadzanie kolejnych innowacji, które później kopiowała nasza konkurencja, a które mieliśmy pierwsi z wszystkich przeglądarek.

Choć wewnętrzne rozgrywki w zespole Opery trwają już od jakiegoś czasu – Boilesen zastąpił Tetzchnera na stanowisku CEO jeszcze w styczniu 2010 roku, w słowach aktualnego szefa firmy jest sporo racji.

Opera, która – mimo znikomego udziału w rynku – stale utrzymuje się w pierwszej piątce najpopularniejszych przeglądarek, w czasie rządów Tetzchnera wyznaczała trendy, którymi podążały konkurencyjne aplikacje.

Przeglądanie na kartach, gesty myszy, zapisywanie sesji czy blokowanie reklam pop-up to innowacje, które wprowadzone w Operze w czasie, gdy szefem firmy był Jon Tetzchner, były kopiowane w pozostałych przeglądarkachi wyznaczyły drogi rozwoju całej branży.

Czy odejście wieloletniego CEO, a od kilkunastu miesięcy doradcy strategicznego wpłynie na dalszy rozwój przeglądarki? Przekonamy się już wkrótce. Kolejne – po nieodległym wydaniu 11.50 Swordfish -  wersje aplikacji pokażą, czy Opera utrzyma pozycję wyznaczającego trendy lidera.

Źródło: PC Magazine

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)