Sześciolatek odlatujący "spodkiem" domowej roboty czy rodzice pragnący sławy? Zwariowane przypadki z USA (wideo)

Wczoraj USA obiegła wiadomość o sześciolatku, który sam, niekontrolowany odleciał UFO – kształtnym balonem. Wszystkie telewizje pokazywały nagranie powietrznej zguby i pokazywały akcję ratunkową oraz zdjęcia balonu po lądowaniu (chłopca w nim nie znaleziono). Okazało się, że cała sytuacja była dziełem mężczyzny znanego z udowadniania życia na Marsie i… „Wymiany Żon”

Sześciolatek odlatujący "spodkiem" domowej roboty czy rodzice pragnący sławy? Zwariowane przypadki z USA (wideo) 1
Marek Maruszczak

Wczoraj USA obiegła wiadomość o sześciolatku, który sam, niekontrolowany odleciał UFO – kształtnym balonem. Wszystkie telewizje pokazywały nagranie powietrznej zguby i pokazywały akcję ratunkową oraz zdjęcia balonu po lądowaniu (chłopca w nim nie znaleziono). Okazało się, że cała sytuacja była dziełem mężczyzny znanego z udowadniania życia na Marsie i… „Wymiany Żon”

Za tym chaotycznym wstępem kryje się historia, która na początku mogła przyprawiać o ciarki ze względu na obawę o bezpieczeństwo malucha. Ostatecznie okazało się, że niepokój i zadziwienie nieodpowiedzialnością rodziców było słuszne, ale z innego powodu.

Jak przyznali rodzice "cała historia była wymyślona na potrzeby show”. Przez półtora dnia wielu ludzi usiłowało ratować dziecko rzekomo unoszące się w latającym obiekcie, który jak się okazało nie był fizycznie zdolny do takiego lotu jak ten pokazany na nagraniu.

Jeżeli miałby na pokładzie dziecko to nie unosiłby się tak szybko i niestabilnie. Inna sprawa, że podobno nie było żadnej możliwości, aby chłopiec mógł dostać się na pokład balonu.

Cała historia jest wyjątkowo niesmaczna. Żarty żartami, ale zajmowanie służb publicznych fałszywą akcję ratunkową i utrzymywanie, że nasze dziecko zostało „porwane” przez balon ciężko uznać za dobry dowcip.

No cóż „Zamiana Żon” nie jest programem najwyższych lotów (delikatnie mówiąc). Opowieści o życiu na marsie są średnio mądre, ale przynajmniej nikomu nie szkodzą.

Ojciec chłopca – Richard Heeney jest znany z jeszcze bardziej kontrowersyjnych zachowań. Między innymi ze skakania na motorze w oko cyklonu, (aby wykonać pomiary) i angażowanie całej rodziny w filmowanie jego wyczynów.

Pal sześć, co robią „w domu, ale policja służby ratownicze mogły w tym czasie robić coś pożyteczniejszego niż bieganie za pustym balonem.

Źródło: Gizmodo

Źródło artykułu: WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Jest ich mniej. Nawet w środowiskach, gdzie nie ingeruje człowiek
Jest ich mniej. Nawet w środowiskach, gdzie nie ingeruje człowiek
Sen i ryzyko demencji. Są nowe odkrycia
Sen i ryzyko demencji. Są nowe odkrycia
Do 2500 r. może jej już nie być. Alarmujące prognozy dla syberyjskiej tundry
Do 2500 r. może jej już nie być. Alarmujące prognozy dla syberyjskiej tundry
Galaktyka Cygaro. Miejsce, gdzie gwiazdy rodzą się szybciej
Galaktyka Cygaro. Miejsce, gdzie gwiazdy rodzą się szybciej
Tak formują się planety. Odkrycie naukowców to potwierdza
Tak formują się planety. Odkrycie naukowców to potwierdza
Ludzie od zawsze o tym marzyli. Pojawia się jednak pewien problem
Ludzie od zawsze o tym marzyli. Pojawia się jednak pewien problem
Masz głośnych sąsiadów? Szwajcarzy znaleźli na to sposób
Masz głośnych sąsiadów? Szwajcarzy znaleźli na to sposób
Mikroplastik i zdrowie. To konsekwencje zanieczyszczenia środowiska
Mikroplastik i zdrowie. To konsekwencje zanieczyszczenia środowiska
Tajemnicza rotacja. Czy Wszechświat znajduje się w czarnej dziurze?
Tajemnicza rotacja. Czy Wszechświat znajduje się w czarnej dziurze?
Umożliwi skok technologiczny? Ten związek ma niezwykłe właściwości
Umożliwi skok technologiczny? Ten związek ma niezwykłe właściwości
Rewolucja w budownictwie: samonaprawiające się budynki z grzybów
Rewolucja w budownictwie: samonaprawiające się budynki z grzybów
Mają obserwować reaktor. Specjalne ukraińskie jednostki w Czarnobylu
Mają obserwować reaktor. Specjalne ukraińskie jednostki w Czarnobylu