Ta ostatnia niedziela...Ewentualnie czwartek ;) 

Dzisiaj to mój ostatni, symboliczny wpis. Tylko się z Wami pożegnam, a tego nie lubię więc będzie krótko :)

Dzięki wielkie za te kilka miesięcy, ale niestety - doba ma wciąż tylko 24 godziny, więc muszę skupić się w końcu na mojej głównej pracy. Oznacza to, że muszę zrezygnować z pisywania na Niezłe Kino. Szkoda, bo mimo wielu niezbyt pochlebnych (że użyję tego eufemizmu :) komentarzy, bardzo fajnie mi się tutaj pisało, a dzięki Irka i Waszej wiedzy poszerzyłem nieco swoje filmowe horyzonty. Jednocześnie, zbliża się nowy rok więc chciałbym życzyć Wam w nadchodzącym czasie wiele doskonałej zabawy podczas oglądania (mam nadzieję) co raz lepszych produkcji. Bawcie się dziś dobrze i do zobaczenia na innych blogach!

Paweł Kański