Tajemnica zaginionego popcornu

Integralnym elementem każdego dobrego zestawu kina domowego jest nie tylko telewizor, głośniki i odtwarzacz, ale i miska dobrej, prażonej kukurydzy. Przynajmniej u mnie. Tylko czy popcorn można jeszcze gdziekolwiek kupić? W Poznaniu nie jest to wcale takie łatwe.

Integralnym elementem każdego dobrego zestawu kina domowego jest nie tylko telewizor, głośniki i odtwarzacz, ale i miska dobrej, prażonej kukurydzy. Przynajmniej u mnie. Tylko czy popcorn można jeszcze gdziekolwiek kupić? W Poznaniu nie jest to wcale takie łatwe.

W przeciągu ostatnich 7 dni odwiedziłem ponad 10 sklepów. Byłem w Tesco, Carrrefourze, InterMarche, Żabce, Biedronce, Realu, Lidlu, Piotrze i Pawle, Almie i kilku mniejszych, osiedlowych. Nigdzie nie było popcornu. To znaczy był, ale w wersji do mikrofalówki. Sęk w tym, że ja takiej nie chcę. Mam ochotę na zwykłą, suchą kukurydzę bez masła czy oleju i soli. Żeby było zdrowiej.

Dwa tygodnie temu kupiłem w Lidlu nową maszynkę do prażenia kukurydzy. Kosztowała zaskakująco mało, bo niecałe 30 złotych. Podobne urządzenia są droższe nawet na Allegro. Zwolennicy teorii spiskowych mogliby powiedzieć, że ktoś w tej sieci sklepów wiedział, co się święci i specjalnie rzucił tak dużą promocję wiedząc, że za miesiąc maszynki do prażenia popcornu będą bezużyteczne. Ja uważam jednak, że w Roswell rozbił się balon meteorologiczny, Trójkąt Bermudzki to ściema, a popcorn w ziarenkach jeszcze na rynku jest.

Tylko gdzie?

Jak kwestia prażonej kukurydzy wygląda w Waszych miastach? Podobnie jak w Poznaniu cierpią one na deficyt popcornu?

PS. Wiem, że sam wystawiam się na cios w twarz ze strony ortodoksyjnych HDTVmaniaków, którzy zaraz napiszą pewnie, że temat nijak ma się do bloga o HDTV. Ale kwestia mnie naprawdę ciekawi. No bo żebym patrzył czy ziarenka kukurydzy są na Allegro bo w sklepach nie mogę ich dostać?! Toż to jakaś paranoja!

Źródło: Fot. Wikimedia Commons