Tajemniczy śmigłowiec Navy SEALs rozszyfrowany?
Krótko po tym, jak media przestały informować wyłącznie o śmierci Osamy bin Ladena, kolejnym tematem stały się kulisy akcji przeprowadzonej przez amerykańskie wojsko. Komentatorzy i specjaliści od lotnictwa zauważyli, że śmigłowiec, który rozbił się podczas obławy na terrorystę, to całkiem nowy sprzęt. Dziś wiadomo, jak mógł wyglądać tajemniczy model.
Krótko po tym, jak media przestały informować wyłącznie o śmierci Osamy bin Ladena, kolejnym tematem stały się kulisy akcji przeprowadzonej przez amerykańskie wojsko. Komentatorzy i specjaliści od lotnictwa zauważyli, że śmigłowiec, który rozbił się podczas obławy na terrorystę, to całkiem nowy sprzęt. Dziś wiadomo, jak mógł wyglądać tajemniczy model.
W czasie gdy eksperci od lotnictwa zastanawiali się, czy zniszczona maszyna to mocno zmodyfikowany UH-60 Black Hawk, jeden z maniaków lotnictwa przygotował grafikę, na której poskładał maszynę w całość. Według nieoficjalnych informacji śmigłowiec był pokryty materiałem niewykrywalnym dla radarów. Wiadomo, że wyposażono go również w zakryty, cichy wirnik. Jak mógł wyglądać?
Odpowiedzi na to pytanie udzielił David Cenciotti, były pracownik włoskich sił lotniczych, prywatnie pilot, dziennikarz i inżynier. Na prowadzonym przez niego blogu pojawił się render śmigłowca, który prawdopodobnie wziął udział w misji. Na grafice porównano wygląd tajemniczej maszyny z dobrze znanym Black Hawkiem.
Jak było naprawdę? Tego pewnie nie dowiemy się nigdy. Trudno spodziewać się przecież, by Pentagon reagował na rozprzestrzeniający się w Sieci obrazek.
Źródło: cencio4.wordpress.com