Tak będzie wyglądał nowy IE?

Do sieci wyciekły (kolejne) screeny Internet Explorer 9. Tym razem źródłem przecieku jest MS4PRESS, rosyjska filia Microsoftu. Na dość małych zdjęciach widać, jak będzie prezentował się interface przeglądarki.

Tak będzie wyglądał nowy IE?
Przemysław Muszyński

26.08.2010 15:07

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Do sieci wyciekły (kolejne) screeny Internet Explorer 9. Tym razem źródłem przecieku jest MS4PRESS, rosyjska filia Microsoftu. Na dość małych zdjęciach widać, jak będzie prezentował się interface przeglądarki.

Fotka, która wisiała na stronie, została już usunięta, obecnie zastępuje ja inna. Tym, co rzuca się w oczy na oryginalnym zdjęciu (powinno ozdabiać ten artykuł), to zmieniony, bardzo zminimalizowany interface (w odróżnieniu od tego, co obecnie wisi na stronie rosyjskiego Microsoftu - jest karykaturalnie wręcz przeciążone ikonami). Zniknął więc przycisk "Ulubione" i kilka zbliżonych funkcji obok niego. Ocalałe zmieniły natomiast swoje położenie. Całość w tej chwili prezencją przypomina nieco to, co możemy oglądać w Google Chrome lub w wersjach beta czwartego Firefoksa.

To, że zminimalizowano interface, dobrze chyba świadczy o warstwie użytkowej nowego IE. Jeśli mam być szczery, to jedną z głównych wad, jaką według mnie mają wcześniejsze wersje przeglądarki, stanowił właśnie nadmiernie rozwinięty, bałaganiarski i przeładowany drobiazgami górny panel. Raz, że nie wnosił nic ważnego, dwa - stanowił trudną do przebycia barierę. Bardziej uporządkowane Opera lub Firefox czy minimalistyczny Chrome były znacznie wygodniejsze.

Mimo pewnych różnic zdjęcie posiada trochę zbieżności ze screenami pochodzącymi z poprzednich wycieków. Trudno jednak spekulować, czy są to zdjęcia z tej samej wersji programu.

Na zdjęciu widać też integrację graficzną z Aero, czyli w zasadzie coś, czego się wszyscy spodziewali. Tak więc można przypuszczać, że IE 9 uruchamiany pod Vistą i Windows 7 nabierze charakterystycznej przezroczystości. Kolejny krok do przodu, choć moim zdaniem w niezbyt dobrym kierunku. Program komputerowy ma przede wszystkim ułatwiać pracę, nie musi wyglądać modnie. Z drugiej strony: pod Aero większość przeglądarek i programów niewykorzystujących jego możliwości wygląda dość... nieprzyjemnie. Internet Explorer 9 nie jest tu wyjątkiem.

Jak już pisałem: należąca do rosyjskiej filii Microsoftu strona, na której nastapił wyciek, kilka godzin po sprawie aktualizowała artykuł i zastąpiła screen inną treścią. Tym razem jest to interface programu, który podpisany jest jako Internet Explorer 9, jednak wygląda jak klon IE 8, ma też bardzo podobny rozkład ikon i nie korzysta w pełni z Aero. Nie jest też tak minimalistyczny, przypomina raczej obecną wersję przeglądarki. Różnica polega na tym, że dorzucono do niej (tak na oko) 3-4 razy więcej ikon potęgujących bałagan.

Jak naprawdę będzie wyglądał IE 9, tego dowiemy się najpewniej za jakieś 2-3 tygodnie, gdy do sieci trafi oficjalna beta programu.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.