Tak Rosjanie testują samochody! Co zostanie z Kamaza po najechaniu na minę?
Wojskowe samochody muszą wytrzymać znacznie więcej od swoich cywilnych odpowiedników. Choć komputerowe symulacje pozwalają zastąpić część testów, to nic nie zastąpi praktycznego sprawdzenia wytrzymałości konstrukcji. W tym wypadku oznacza to przejechanie samochodem po minie.
Zwróćcie uwagę na wyrafinowany sposób testowania bezpieczeństwa pasażerów. Zamiast znanych z crashtestów manekinów Hybrid czy EuroSID wystarczy zwykła kukła. I prosty test, opisany przez jednego z użytkowników Wykopu: buty spadły – źle, buty nie spadły – manekin przeżył.