Takiego stołu bilardowego jeszcze nie widzieliście
Kto powiedział, że partyjkę bilarda trzeba koniecznie rozgrywać w zadymionym klubie albo w zaciszu własnego domu (o ile dysponuje się odpowiednią przestrzenią i funduszami)? Znacznie przyjemniej byłoby przecież uczynić z bilardu dyscyplinę uprawianą na świeżym powietrzu. Big Daddy Vini pokazał, jak można połączyć dwie pasje w jedną.
Grzegorz Nowak
18.01.2012 13:00
Kto powiedział, że partyjkę bilarda trzeba koniecznie rozgrywać w zadymionym klubie albo w zaciszu własnego domu (o ile dysponuje się odpowiednią przestrzenią i funduszami)? Znacznie przyjemniej byłoby przecież uczynić z bilardu dyscyplinę uprawianą na świeżym powietrzu. Big Daddy Vini pokazał, jak można połączyć dwie pasje w jedną.
Źródło: technabob.com • jalopnik.com