Tani smartfon Mozilli jest dobry, bo... tani. I dlatego chcę go mieć

Nowy smartfon Mozilli byłby hitem, gdyby trafił do Biedronki. To wcale nie jest obraza i wyśmiewanie.

Mozilla chce trafić do tych, którzy chcieliby mieć w miarę nowoczesny telefon i którzy jednocześnie lubią oszczędzać. I to bardzo. Ich smartfon, działający pod kontrolą Firefox OS, będzie kosztował tylko 25 dol.

Za tę cenę nie można wymagać cudów, więc nie dziwcie się, że sprzęt będzie Was ograniczał. I to mocno. 3,5 cala, rozdzielczość 320 x 480, aparat 2 Mpix, procesor Cortex A5 o taktowaniu 1 GHz .

Mimo to mam wrażenie, że smartfon odniesie sukces. Widzę kilka zastosowań dla takiego sprzętu.

1. Kupuje go ktoś, kto nie potrzebuje wypasionego urządzenia – wystarczy, że da się dzwonić, wysyłać SMS-y i od czasu do czasu zajrzeć do Internetu. Za tę cenę więcej do szczęścia nie trzeba.

2. Idealny gadżet dla... maluchów. No dobra, dla nieco starszych dzieciaków, które chcą mieć już własnego smartfona. Owszem, dałoby się znaleźć coś używanego i równie niedrogiego, ale... po co, skoro w niskiej cenie można mieć nówkę? A pociecha będzie mieć radochę, że na swoim pierwszym smartfonie ogląda śmieszne filmiki na YouTube. Tylko czasami zapyta: „Dlaczego to tak wolno chodzi”, ale hej, wybaczy Wam to.

3. Sprzęt awaryjny. Czasami zdarza się tak, że nawet nasz supernowoczesny gadżet się wyładuje. Albo się zniszczy lub zgubi. Warto mieć takie niedrogie urządzenie w zapasie, tak by w razie czego skorzystać z podstawowych smartfonowych funkcji.

Czy tanie sprzęty podbiją rynek? Nie da się ukryć, że cena zawsze jest zaletą. Od niedrogiego urządzenia wymagamy mniej, dzięki czemu szybciej je docenimy, na przykład w awaryjnych sytuacjach.

Dowodem na to, że niedrogie gadżety mogą odnieść sukces, jest nasza Biedronka. Ta sieć sklepów od dawna sprzedaje taniutkie urządzenia, które są niezwykle popularne i klienci się o nie biją. Po prostu jest zapotrzebowanie na proste, przystępne smartfony.

Pamiętajmy o jeszcze jednej rzeczy: z czasem nie tylko Mozilla wypuści tanie smartfony. Konkurencja będzie większa, a my na tym tylko skorzystamy, ponieważ będziemy mieli do wyboru lepsze urządzenia w niewygórowanej cenie!

Więcej o planach Mozilli przeczytacie na Komórkomanii.