Tańsze granie w wakacje – spore obniżki cen mocnych Radeonów!
Zachodnie źródła donoszą, że AMD szykuje się do wprowadzenia nowych, wydajnych układów graficznych. W związku z tym lada moment ma rozpocząć się czyszczenie magazynów. Na pierwszy ogień pójdą karty Radeon R9 280 i R9 280X, które bez wątpienia spełnią oczekiwania bardziej wymagających graczy.
04.07.2014 12:22
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Radeony R9 280 i R9 280X to karty ze średniej półki cenowej, oparte na procesorze graficznym Thaiti, który mimo upływu ponad 2 lat od premiery trzyma się całkiem nieźle. W dalszym ciągu moc obliczeniowa, którą zapewnia, wystarcza do płynnego działania większości gier w popularnej rozdzielczości 1080p. Oba akceleratory mają już teraz niezły stosunek wydajności do ceny (pierwszy kosztuje niecałe 800 zł, drugi mniej niż 900 zł), ale niebawem ulegnie on znacznej poprawie.
Radeony R9 280/280X 20-50 dolarów taniej
Na chwilę obecną sugerowana cena detaliczna dla Radeona R9 280 wynosi 249 dolarów, a dla R9 280X 299 dolarów, a do każdej z kart są jeszcze dołączane gry w ramach promocji Never Settle. Jeśli jednak planowaliście zakup karty graficznej z jednym z wymienionych GPU warto się nieco wstrzymać, bo pułap cenowy dla słabszego wariantu ma zostać obniżony do 229 dolarów, a dla mocniejszego w okolice 279-249 dolarów. Ceny powinny zatem spaść od ok. 50 zł do przeszło 100 zł, a to już zysk nie do pogardzenia.
Naturalnie taki ruch AMD może wywołać też reakcję konkurencji, która dość sztywno trzyma się swoich widełek cenowych. Za GeForce’a GTX 760 w dalszym ciągu trzeba zapłacić ok. 800 zł, a za wyższy model już ponad 1100 zł. Jeśli więc ceny wspomnianych Radeonów będą pikowały w dół, to konkurencyjność układów Nvidii znacząco spadnie, a to powinno wywołać stosowną reakcję. Czy tak się stanie? Zobaczymy. Na pewno jednak warto chwilę zaczekać. Tym bardziej, że na horyzoncie rysują się już układy graficzne z rdzeniami Tonga, które prawdopodobnie wypełnią lukę między serią R9 290 i R9 280, a wtedy będzie naprawdę ciekawie.
Źródło: