Tęcza i przemoczone dziewczyny, czyli test parasola z Bluetoothem
Nadchodzi woj… wiosna oczywiście nadchodzi, nie chciałem tu nikomu psuć humoru. Chociaż gdzieś tam z tyłu głowy siedzi mi takie nieprzyjemne uczucie. Gadżety wojskowe wolałbym mimo wszystko testować podczas pokoju. Ale dość o rzeczach, na których się nie znam. Przejdźmy do rzeczy, na których nie znam się jeszcze bardziej.
Przejdźmy do romantyzmu. Gdyby ktoś Was zapytał: co jest bardziej romantyczne, deszcz czy bluetooth, to co byście wybrali? Ja oczywiście wybrałbym bym bluetooth, ale wiem, że nie dla wszystkich jest to takie proste. Dlatego zrobiłem test parasola wyposażonego w bluetooth. Żeby wszyscy byli szczęśliwi. Jest też tęcza i przemoczone dziewczyny, więc odbiór powinien być znośny. Czego Wam, tradycyjnie już, życzę :)