Tefal Quickchef - recenzja blendera

Uwielbiam blendować. Kremy, sosy, koktajle, smarowidła na kanapki – nic tak dobrze nie smakuje, jak zrobione przez samego siebie. Dostając do zrecenzowania blender Tefal Quickchef byłem pewny nadziei. Obiecane na pudełku właściwości były bowiem bardziej niż zachęcające. A jak sprawdził się w codziennym użytkowaniu?

Tefal Quickchef - recenzja blendera 1
Źródło zdjęć: © Grzegorz Burtan/WP Tech
Grzegorz Burtan

Francuzom trzeba przyznać jedno – z tak prostego urządzenia potrafili wykrzesać elegancki wygląd. Design Quickchef jest przemyślany – czarne ogumienie komponuje się z metalowym wykończeniem. Dzięki temu urządzenie wygląda naprawdę profesjonalnie. Ale wygląd blendera schodzi na drugi plan, kiedy trzeba go użyć – to jest w końcu jego kluczowa funkcja.

Ta natomiast wypada świetnie. Nie ma sensu dłużej trzymać was w niepewności – Quickchef to świetnie zrobione narzędzie. Silnik o mocy 1000 W i 20-stopniowa skala mocy są niesamowicie przydatne. Nie mówiąc o trybie pulsacyjnym, który skutecznie "wygładza" wszystkie grudki.

Przykładowo, nie cierpię krojenia i szatkowania cebuli. Zawsze mi się rozjedzie a efekt końcowy jest taki, że płatki i tak są za duże. W zestawie z blenderem znajduje się specjalny pojemnik z ostrzem, do którego wsadzamy nasze warzywo. Ja używałem mniejszej mocy, aby cebula nie zamieniła się w papkę. Efekt końcowy był taki, jak zamierzony: drobno pokrojona, idealna do zeszklenia cebulka.

Tefal Quickchef - recenzja blendera 2
... i smoothie po. (naczynie domowe, nie w zestawie). © Grzegorz Burtan/WP Tech

Tak samo dobrze Quickchef radzi sobie na dużych obrotach. Wspomnianą wcześniej cebulę potrzebował do zrobienia wegańskiego smalcu. A jego bazą jest zazwyczaj biała fasola. Kilkanaście sekund na maksymalnej prędkości i uzyskałem gładki, biały krem, który później posłużył za bazę do mojego dania. Półlitrowy pojemnik z ostrzem jest dużym plusem maszyny, bo pozwala na przygotowanie mniejszych porcji.

A co z tymi, którzy potrzebują zblendować znacznie więcej? Np. mleko i banany na poranne smoothie? Takie napoje zazwyczaj wymagają użycia większej miski. Ostrze Quickchef na szczęście nie zawodzi.

Jego dużą zaletą jest przede wszystkim to, że posiada specjalną membraną wokół ostrza, która w zamierzeniu ma chronić przed chlapaniem. I chroni. Udało mi się nie zabrudzić koszulki podczas zabawy blenderem, co poczytuję sobie za duży sukces – zazwyczaj po gotowaniu t-shirt nadaje się tylko do prania. A tutaj? Wszystko szybko, sprawnie i czysto. Kolejny duży plus.

Tefal Quickchef - recenzja blendera 3
Wegański smalec autorskiej roboty. © Grzegorz Burtan/WP Tech

W tej beczce zblendowanego miodu musi się jednak znaleźć na łyżkę grudkowatego dziegciu. A dokładnie dwie. Pierwsza to kabel – jest po prostu za krótki i musimy cały czas stać blisko kontaktu. To bywa męczące, zwłaszcza w sytuacji, kiedy jest on umiejscowiony daleko od blatu stołu. Wtedy trzeba się gimnastykować, by wtyczka nie wypadła z gniazdka. To zdecydowanie element wart dopracowania w dalszej perspektywie.

Drugim mankamentem są przyciski mocy i pulsowania. Są niezbyt wrażliwe na dotyk, więc trzeba je mocno wciskać i trzymać. Czasem zdarzało się, że podczas mieszania poluzowałem palec i blender się wyłączał. Dociskanie męczy w sytuacji, kiedy musimy zblendować kilka składników.

Liczba plusów ostatecznie przewyższa listę minustów. Quickchef to blender świetnej jakości. Mieszanie dawno nie sprawiło mi tyle frajdy, co w podczas korzystania z urządzenia Tefal.

Źródło artykułu: WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
To skarb ukryty w śmieciach. W USA wyceniono go na ok. 97 mld dol.
To skarb ukryty w śmieciach. W USA wyceniono go na ok. 97 mld dol.
50 lat sadzenia drzew zmieniło klimat kraju. I to dosłownie
50 lat sadzenia drzew zmieniło klimat kraju. I to dosłownie
Zaktualizuj Androida Auto. Jest nowe wydanie
Zaktualizuj Androida Auto. Jest nowe wydanie
Jest coraz mniejsza. Cofają się niebezpieczne zmiany
Jest coraz mniejsza. Cofają się niebezpieczne zmiany
Biofobia narasta. Coraz więcej osób odczuwa lęk i niechęć wobec przyrody
Biofobia narasta. Coraz więcej osób odczuwa lęk i niechęć wobec przyrody
Bezzałogowy "PassAt" Polaków wyruszył w rejs. Ma pokonać Atlantyk
Bezzałogowy "PassAt" Polaków wyruszył w rejs. Ma pokonać Atlantyk
Myślała, że to śmieci. To, co odkryła, ją zdziwiło
Myślała, że to śmieci. To, co odkryła, ją zdziwiło
Nowość w mObywatelu. Skorzystają kolejni użytkownicy
Nowość w mObywatelu. Skorzystają kolejni użytkownicy
Antarktyda: Lodowiec Thwaites w krytycznej fazie destabilizacji
Antarktyda: Lodowiec Thwaites w krytycznej fazie destabilizacji
CERT Orange Polska ostrzega przed nowym oszustwem
CERT Orange Polska ostrzega przed nowym oszustwem
Mroczna przeszłóść. Opuszczone pociągi na Syberii
Mroczna przeszłóść. Opuszczone pociągi na Syberii
Znalazł ten skarb nielegalnie. Uciekł od odpowiedzialności
Znalazł ten skarb nielegalnie. Uciekł od odpowiedzialności
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟