Ten kubek zagotuje wodę w 90 sekund

Ten kubek zagotuje wodę w 90 sekund

Ten kubek zagotuje wodę w 90 sekund
Paweł Piejko
13.05.2010 21:00

Choć trudno w to uwierzyć, dwaj widoczni na zdjęciu chłopcy zajmują się czymś zupełnie innym, niż imprezowaniem na rynku w Krakowie. Ben Millett i Alan Harrison zaprojektowali "czajnikokubek" The Kug celem pomocy ludziom z artretyzmem, jako część zaliczenia w dublińskim National College of Art and Design.

Choć trudno w to uwierzyć, dwaj widoczni na zdjęciu chłopcy zajmują się czymś zupełnie innym, niż imprezowaniem na rynku w Krakowie. Ben Millett i Alan Harrison zaprojektowali "czajnikokubek" The Kug celem pomocy ludziom z artretyzmem, jako część zaliczenia w dublińskim National College of Art and Design.

[blo-link-inner href="http://gadzetomania.pl/23936,ostra-babcia-z-pistoletem-maszynowym-mp40-wideo"]Ostra babcia z pistoletem maszynowym MP40 (wideo)[/blo-link-inner]

Dwaj studenci długo przyglądali się starszym osobom, aż doszli do wniosku, że operowanie czajnikiem z gorącą wodą i kubkiem, szklanką czy filiżanką, należy do wyjątkowo niewdzięcznych rzeczy. Postanowili więc połączyć dwa przedmioty codziennego użytku w jeden, wygodny i lekki gadżet.

The Kug wygląda jak zwykły kubek podróżny, który udaje, że może utrzymać temperaturę, ale w istocie niewiele robi w tym celu. Ale tak naprawdę jest to połączenie kubka i czajnika, ponieważ The Kug bez problemu może doprowadzić wodę do wrzenia - w 1,5 minuty.

The Kug składa się z dwóch, połączonych kubków. Zewnętrzny podłącza się do bazy, którą trzeba wpiąć do sieci elektrycznej, aby grzałka zagotowała to, co znajduje się w wewnętrznym kubku. Wewnętrzną część The Kug można wyjąć i umyć. Za pomocą regulacji w podstawie można także ustawić grzałkę tak, aby tylko utrzymywała temperaturę płynu nie doprowadzając do wrzenia. The Kug, jak zauważają twórcy, pozwala także na oszczędność wody i energii, gdyż gotuje się tylko tyle wody, ile potrzeba. Rzecz jasna, czajnikokubek jest przenośny, można zagotować w nim wodę na herbatę, po czym zabrać ze sobą do samochodu, czy postawić na biurku.

[blo-link-inner href="http://gadzetomania.pl/25690,biodiesel-z-parzonej-herbaty"]Biodiesel z parzonej herbaty[/blo-link-inner]

Obraz
© [źródło](http://s2.blomedia.pl/gadzetomania.pl/images/2010/05/thekug2.jpg)

Tylko jakoś nie wyobrażam sobie, aby robić w nim kawę. W końcu to jednak kawę zalewa się wrzątkiem, a nie odwrotnie. A to już eliminowałoby wspomniane połączenie dwóch sprzętów AGD w jeden. W każdym razie Millett i Harrison zostali zasypani zapytaniami o swój The Kug i szybko okazało się, że pomysł przypadł do gustu znacznie szerszemu gronu osób, niż tylko starszych i schorowanych. Być może więc wkrótce ujrzymy The Kug wdrożony komercyjnie. Co nie zmienia faktu, że kawałek porządnej reklamy już uzyskał:

Źródło: Dailymail

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)