Ten quadrocopter pomógł pokonać Kaddafiego [wideo]
Libijscy rebelianci korzystali podczas całej wojny z mniej lub bardziej nowatorskich konstrukcji chałupniczych - część z nich mieliście okazję zobaczyć na własne oczy na Gadżetomanii. Jednak być może jednym z najbardziej istotnych urządzeń stał się kupiony UAV, którego da się zmieścić w walizce.
24.08.2011 | aktual.: 11.03.2022 11:04
Libijscy rebelianci korzystali podczas całej wojny z mniej lub bardziej nowatorskich konstrukcji chałupniczych - część z nich mieliście okazję zobaczyć na własne oczy na Gadżetomanii. Jednak być może jednym z najbardziej istotnych urządzeń stał się kupiony UAV, którego da się zmieścić w walizce.
W przeciwieństwie do wielu przykładów zaawansowania libijskiej myśli technicznej walizkowy AUV jest w pełni fabryczny. Maszyna okazała się na wagę złota, gdyż pozwoliła na zdobycie informacji o położeniu oddziałów prorządowych bez wystawiania zwiadowców na ostrzał snajperów lojalistów.
Wyprodukowany przez kanadyjską firmę Aeryon Labs pojazd - nazwany po prostu Scout (ang. zwiadowca) - to zawodnik wagi papierowej - urządzenie waży ok. 1,3 kilograma, zaś jego napęd umożliwia mu 25 minut wiszenia w powietrzu, maksymalnie na wysokości niemal 4 kilometrów. Scout potrafi wytrzymać temperatury do 50 stopni Celsjusza.
Urządzeniem można sterować przy pomocy kombinacji połączenia Wi-Fi i GPS-a, za pośrednictwem interfejsu dotykowego - wydawanie poleceń może kojarzyć się z grami z gatunku RTS. Pozwala to urządzeniu osiągać zasięg maksymalnie ok. 4,8 kilometra. Nie wydaje się to dużo, jednak w zupełności wystarczało przy Libijskim ukształtowaniu terenu, które sprawia, że na znaczeniu zyskuje wiedza o tym, co znajduje się za wzniesieniem.
Więcej szczegółów znajdziecie w materiale wideo:
Aeryon Scout UAV in use with the Libyan Rebels
Źródło: Gizmodo