Ten X-Wing naprawdę lata! (wideo)

Goście odwiedzający hale tegorocznych targów CES tłumnie stawiali się na niepozornym stanowisku azjatyckiej firmy Digittronics. Jak się okazało, magnesem był latający nad głowami X-Wing, który de facto X-Wingiem nie był.

Ten X-Wing naprawdę lata! (wideo) 1
Artur Falkowski

Goście odwiedzający hale tegorocznych targów CES tłumnie stawiali się na niepozornym stanowisku azjatyckiej firmy Digittronics. Jak się okazało, magnesem był latający nad głowami X-Wing, który de facto X-Wingiem nie był.

X-Winga kojarzy każdy fan Gwiezdnych Wojen. Charakterystyczny kosmiczny myśliwiec o skrzydłach składających się w kształt litery "X" był i wciąż pozostaje marzeniem wielu nastolatków, a także jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli kinowej sagi Lucasa. Zaprezentowany na targach model nie ma praw do używania nazwy X-Wing. Co więcej, to zdalnie sterowany helikopter (sic!) o wyglądzie dość odważnie nawiązującym do wspomnianego myśliwca.

Kryjący się pod nazwą RCX4 Star Stryker model nie wyróżnia się jedynie kształtem, ale również prostotą pilotażu. Ma cztery śmigła: po bokach, na środku i z tyłu. Wyposażono go w żyroskopowy system kontroli stabilności lotu, a także w automatyczną kontrolę wznoszenia. Dzięki temu nie musimy obawiać się, że kosztująca niemałe pieniądze zabawka roztrzaska się przy niefortunnym manewrze. Możemy nawet pozwolić sobie na chwilową przerwę w sterowaniu, mając pewność, że RCX4 zawiśnie w powietrzu, delikatnie zmniejszając wysokość, a nie runie z impetem na ziemię.

Ten X-Wing naprawdę lata! (wideo) 2

Model wraz z ładowarką i kosmicznie wyglądającym pilotem mieści się w aluminiowej walizce. Po wyjęciu i zmontowaniu skrzydeł jest gotowy do użytku. Bateria o pojemności 500 mAh pozwala na niecałe dziesięć minut lotu. Tyle samo czasu wynosi czas jej ładowania. Posiadając więc co najmniej dwie sztuki, nie będziemy zmuszeni do urządzania sobie dłuższych przerw w pilotażu.

Jak donosi serwis Ars Technica, prowadzący prezentację z niezwykłą gracją radził sobie z utrzymaniem i kierowaniem modelem. Wykorzystywał to, by w dość ciekawy sposób zachęcać odwiedzających do bliższego zapoznania się z ofertą Digittronics. Posyłał bowiem Star Strykera nad sąsiednie stoisko, a następnie pozwalał mu zawisnąć na chwilę w powietrzu. To wystarczyło, by wokół zebrał się mały tłumek gapiów. Następnie helikopter wracał do właściciela, prowadząc za sobą zafascynowaną "wycieczkę".

Podobieństwo do X-Winga nie jest przypadkowe. Nawet jeżeli w trakcie prezentacji nie padła nazwa najsłynniejszego myśliwca z Gwiezdnych Wojen, wystarczyło posłuchać  "zapożyczonej" z filmów Lucasa muzyki towarzyszącej filmowej prezentacji możliwości Star Strykera w terenie, by poznać intencje producenta.

Sam model, choć wzbudził spore zainteresowanie, raczej nie odniesie wielkiego sukcesu. George Lucas doskonale wie bowiem, na czym polega siła marki i nie pozwoli, by bez jego pozwolenia wykorzystywały ją firmy trzecie.

Źródło: ArsTechnica

Źródło artykułu: WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Co tam się dzieje? Niezwykły wycinek lodu może rozwiązać tajemnicę
Co tam się dzieje? Niezwykły wycinek lodu może rozwiązać tajemnicę
Rzymianie wymyślili beton, który sam się naprawia? Nowe odkrycie
Rzymianie wymyślili beton, który sam się naprawia? Nowe odkrycie
Windows 11 z nową stroną do aktualizacji wszystkich aplikacji
Windows 11 z nową stroną do aktualizacji wszystkich aplikacji
Messenger zniknął z Windowsa. Oto rozwiązanie
Messenger zniknął z Windowsa. Oto rozwiązanie
Kultowe "Hogwarts Legacy" dostępne za darmo. Niespodzianka dla fanów gier
Kultowe "Hogwarts Legacy" dostępne za darmo. Niespodzianka dla fanów gier
Dzwonią z Holandii. Nie odbieraj, potem możesz tylko żałować
Dzwonią z Holandii. Nie odbieraj, potem możesz tylko żałować
Odkrycie w Gizie. Skany ujawniają sekretną przestrzeń w piramidzie
Odkrycie w Gizie. Skany ujawniają sekretną przestrzeń w piramidzie
Polacy uwielbiają te warzywa. Mogą pomagać w walce z jedną chorobą
Polacy uwielbiają te warzywa. Mogą pomagać w walce z jedną chorobą
To skarb ukryty w śmieciach. W USA wyceniono go na ok. 97 mld dol.
To skarb ukryty w śmieciach. W USA wyceniono go na ok. 97 mld dol.
50 lat sadzenia drzew zmieniło klimat kraju. I to dosłownie
50 lat sadzenia drzew zmieniło klimat kraju. I to dosłownie
Zaktualizuj Androida Auto. Jest nowe wydanie
Zaktualizuj Androida Auto. Jest nowe wydanie
Jest coraz mniejsza. Cofają się niebezpieczne zmiany
Jest coraz mniejsza. Cofają się niebezpieczne zmiany
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇