Test słuchawek Sony DR‑BT160
Oto na łamach naszego bloga następuję historyczna chwila. Nasz pierwszy test. Pierwsza recenzja urządzenia, które trzymaliśmy, dotykaliśmy, i które używaliśmy. Prekursorem są bezprzewodowe słuchawki Sony DR-BT160. Zapraszam do lektury.
02.02.2009 16:00
Oto na łamach naszego bloga następuję historyczna chwila. Nasz pierwszy test. Pierwsza recenzja urządzenia, które trzymaliśmy, dotykaliśmy, i które używaliśmy. Prekursorem są bezprzewodowe słuchawki Sony DR-BT160. Zapraszam do lektury.
WYGLĄD
Słuchawki prezentują się bardzo ładnie. Utrzymane są w kolorystyce, która mi osobiście bardzo się podoba, czyli połączenie czarnego, czerwonego i srebrnego. Poza tym użyto plastiku bardzo dobre jakości, który na dodatek bardzo ładnie się świeci. Srebrne elementy są oczywiście z metalu, a giętka część jest wystarczająco... giętka. Zestaw naprawdę prezentuje się bardzo ładnie i częstokroć przykuwał oko znajomych. Poza urodą, słuchawki sprawiają wrażenie solidnych i takie rzeczywiście są.
UŻYTKOWANIE
Słuchawki można sparować zarówno z odtwarzaczami, które mają Bluetootha oraz telefonami komórkowymi. Mogą, więc służyć jako zestaw słuchawkowy. Pojawia się tutaj jednak pewien problem, ponieważ dwie słuchawki w samochodzie (wtedy najczęściej używa się zestawów słuchawkowych), to raczej nie jest zbyt dobry pomysł. Co prawda nie znalazłem żadnego przepisu tego zabraniającego, ale osobiście bym nie polecał. Ja wolę słyszeć, co się dzieje wokół mnie, czyli np. nadjeżdżającą karetkę.
Jeśli jednak nie mam nic przeszkadzającego na swojej szyi, to wtedy wszystko jest ok. Słuchawki wygodnie leżą "na uszach", nie wypadają, a jeśli tak już jest, to w zestawie znajdują się gumeczki w trzech różnych rozmiarach, więc każdy znajdzie coś dla siebie. Nie są też zbyt ciężkie, więc szybko można zapomnieć, że w ogóle ma się je założone.
Moją uwagę przykuła jeszcze dość duża ładowarka, która z racji swoich gabarytów, czasami wymagała ode mnie przełączania innych wtyczek w listwie zasilające, bo po prostu się nie mieściły. Jeśli już jesteśmy przy ładowarce, to warto wspomnieć, że słuchawki ładują się ok. 2 godzin i 15 minut. A ile działają? Prawie 6 godzin ciągłego słuchania muzyki.
JAKOŚĆ
Jakość dźwięku była jak dla mnie zaskakująco... dobra. Dźwięki były czyste i wyraźne. Szczególnie do gustu przypadły mi basy, które bardzo dobrze były odwzorowane, a nie często zdarza się to w tak malutkich słuchawkach.
W trakcie rozmowy również wszystko było słychać bardzo wyraźnie, ale niestety osoby po drugiej stronie skarżyły się na lekki pogłos, jakbym stał na klatce schodowej w bloku. Po czasie jednak się przyzwyczaili, więc nie jest to jakaś dużo wada.
PODSUMOWANIE
Sony DR-BT160 to zestaw godny uwagi, ale niestety czasami troszkę niewygodny. Jakość dźwięku jest bardzo dobra, słuchawki leżą w uszach wygodnie, są też bardzo dobrze wykonane, ale nie nadają się do samochodu i w trakcie zimniejszych dni. Słuchawki oceniłbym na 8,5!
Zestaw jes przede wszystkim skierowany do osób aktywnych i takim właśnie go polecam. Jego cena to 130$ za normalny model i 180$ za model z adapterem od iPoda.