The Sims 4 - wirtualne “Trudne Sprawy”! Niechciane ciąże, samotni rodzice, młode kobiety jak dorosłe
Premiera The Sims 4 już za nami. Jak oceniają grę gracze? Czytając ich wrażenia można napisać scenariusz odcinka “Dlaczego ja?” albo “Trudne sprawy”.
11.09.2014 | aktual.: 11.09.2014 10:11
Kotaku zajrzało na forum gry, gdzie znalazło mnóstwo absurdalnych i dziwnych tematów z historiami prosto z The Sims 4. Mowa była o śmierci po baraszkowaniu czy wizycie homoseksualnej, obcej pary, która weszła do domu Sima, zrobiła sobie obiad, poszalała w nieswoim łóżku i wyszła.
The Sims 4: Oficjalny Zwiastun Premierowy
Polscy gracze jak na razie z takimi patologiami się nie spotkali, ale ich opowieści też są bardzo ciekawe. Jeśli czytają nas scenarzyści “Trudnych Spraw”, to już wiecie, jakich odcinków należy spodziewać się w przyszłości.
Romans w The Sims 4
Serio, to pasuje, żeby znaleźć się w tego typu programie:
Moja Simka miała romans i zaszła w ciążę. Potem nie utrzymywała już kontaktu z kochankiem i zniknął z panelu związków, jakby nigdy go nie znała. Jej córka jako dziecko miała pragnienie, by poznać ojca i faktycznie zrobiłam, że go poznała i zaprzyjaźniła się z nim. Niedługo potem w panelu związków dziewczynki zobaczyłam tego Sima oznaczonego jako zmarły. Nie rozpaczała po tacie ani nic?
Simka (l.19) - nie rozpaczała po śmierci swojego niedawno poznanego ojca. Smutna historia.
Gracze, którzy opisywali swoje wrażenia, przez przypadek tworzyli wypowiedzi dla bohaterów występujących w “Trudnych sprawach”. Jakaś wyjątkowo niemiła osoba, która jednak na końcu odcinka się odmieniła, mogłaby powiedzieć:
Zwykle miałam przyjaciół tylko wtedy, kiedy byli mi potrzebni w pracy, a teraz tak mimochodem zrobiło się ich kilku.
A to tylko efekt tego, że w The Sims 4 warto mieć przyjaciół i dlatego jedna z “graczek” ich ma.
Jednym z najważniejszych i ciekawszych momentów w The Sims 4 jest ciąża Sima. Kolejna użytkowniczka forum zastanawia się:
A mnie ciekawi jak zachowywałaby się Simka z cechą nie cierpi dzieci, gdyby jej kazać zaciążyć...?
To byłaby ciekawa historia. Aspołeczna kobieta, niecierpiąca dzieci, jest w ciąży. Oglądałbym!
The Sims 4 bez basenów
Niestety, w tym przypadku na pewno nie wrzuciłaby dziecka do basenu i zabrałaby drabinkę. Nie, w The Sims 4 basenów nie ma, mordercy. Dla niektórych to nawet dobrze:
I tak zawsze w innych czesciach simow jak robilam basen to i tak tylko raz korzystala z niego dana rodzina.
Zastanawiam się, co jest bardziej okrutne - uśmiercenie w basenie czy posiadanie go i zabranianie kąpieli?
The Sims 4: Reklama telewizyjna
Najśmieszniejsze w tych relacjach z rozgrywki jest to, że brzmią… strasznie poważnie. Jakby to wszystko dotyczyło prawdziwego życia. Owszem, The Sims 4 to jego symulacja, ale niektórzy gracze traktują ją chyba zbyt poważnie:
Nie podoba mi się, że kiedy w rodzinie pojawia się dziecko, Sim może sobie jakby nigdy nic wychodzić z domu - automatycznie pojawia się komunikat, że niemowlę zostało odesłane do żłobka i problem z głowy. (...) Szkolny dzieciak może być właściwie puszczony samopas! Zostaje sam gdy dorośli są w pracy, sam podróżuje na parcele publiczne i to nawet w nocy!
Co z nich wyrośnie?! Świetny materiał do "Sprawa dla reportera" - dzieci z podstawówki spędzają dzień i noc na osiedlu!
The Sims 4 Akademia: Zaawansowane bara-bara
I jeszcze jeden - okrutni pracodawcy, którzy każą brzuchatym mamom pracować:
Gdy rodzice zaś idą do pracy (nie ma urlopów macierzyńskich ani żadnych innych musiałam simcię wysłać do pracy mimo że była już w bardzo zaawansowanej ciąży), maluszek automatycznie trafia do żłobka
Niektóre growe problemy są bardzo przyziemne:
Moja ulubiona Simka o nazwisku Milek poznala faceta w okolicy. Rozmowa szla gladko i w ciagu kilku dni zorganizowalam wesele. Sim-Pan Mlody o nazwisku Sosna poslubil Lidke Milek ale nazwiska po slubie pozostaly rozne.
Moja simka gotując swój pierwszy posiłek na chwilkę przerwała, nie wiedząc za bardzo co ma robić, po czym podłubała w uchu i zaczęła rękami mieszkać sałatkę
To znaczy ja tak nie robię, ale kto wie, może twórcom The Sims 4 się zdarzyło.
The Sims 4 Akademia: Urazy
Przyziemne i niektórym sławom pewnie dobrze znane:
Mój testowy sim szukał drugiej połówki i zagadał do simki o dojrzalszych, jak się wydawało, rysach twarzy. Okazała się być nastolatką
Dobrze być dziadkiem
Mylenie wieku w The Sims 4 to kolejna ważna i absurdalna kwestia. Przeczytajcie:
staruszek zachowuje się jak dorosły, z tą różnicą, że ma siwe włosy i zmarszczki. Uważam, że emeryci powinni mieć unikalne interakcje, a nie zasuwać w gry na telefonie i dalej być rozbawionymi kąpielą z bąbelkami
No tak, to duża wada. Przecież stary człowiek powinien tkwić w kolejkach u lekarza! Na szczęście (?) nie zawsze młodzieńcze harce są dozwolone:
co do staruszkow, to zauwazylam roznice, czesto strzyka im w kregoslupach, a jak wyslalalam simke babcie na jogging po miescie, to mi wyskoczyl komunikat, ze powinna przestac, bo juz nie te lata i wysilek moze sie zle dla niej skonczyc.
Strzyka w kościach! Uff, +1 do oceny. Za realizm!
The Sims 4: Historie - oficjalne wideo
A to jeszcze jeden dowód na to, że The Sims 4 to naprawdę dobra symulacja życia:
Wysłałam moją simkę kilka razy na bieżnię, bo stwierdziłam, że jest za bardzo przy kości, a ta biega, biega i... nie chudnie!
Błędy i problemy w The Sims 4 są przeurocze. Nawet jeśli nie zamierzacie pograć, to warto od czasu do czasu zajrzeć na forum gry. Wirtualne opowieści mogą zaskoczyć!