To jest bitwa z samym sobą [zwiastun]

Cofam wszystko złe, co napisałem na temat filmu Inwazja: bitwa o Los Angeles. Po obejrzeniu zwiastuna Battle of Los Angeles, ten pierwszy wydaje się być arcydziełem. Co ciekawe, trailer zaczyna się nawet obiecująco, ale to przecież Asylum, więc z każdą sekundą jest coraz gorzej... i to przez duże G. Domyślam się, że teraz w myślach prowadzicie bitwę z samym sobą - obejrzeć, czy nie obejrzeć?

To jest bitwa z samym sobą [zwiastun]
Ireneusz Podsobiński

Cofam wszystko złe, co napisałem na temat filmu Inwazja: bitwa o Los Angeles. Po obejrzeniu zwiastuna Battle of Los Angeles, ten pierwszy wydaje się być arcydziełem. Co ciekawe, trailer zaczyna się nawet obiecująco, ale to przecież Asylum, więc z każdą sekundą jest coraz gorzej... i to przez duże G. Domyślam się, że teraz w myślach prowadzicie bitwę z samym sobą - obejrzeć, czy nie obejrzeć?

Fabuła: W 1942 roku nad Los Angeles przeleciał niezidentyfikowany obiekt. 70 lat później najeźdźcy powrócili.

Film jest dostępny od 22 marca na DVD/Blu-ray.

Obraz

Foto: Asylum

Źródło: Quiet Earth

Źródło artykułu:WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)