To kot? To zabawka? Nie - to aparat!
Aparaty fotograficzne zwykle nie wyróżniają się pod względem wyglądu. Nudę na rynku postanowili przełamać - jak to zwykle bywa - Japończycy. Do sprzedaży trafia właśnie niesamowity elektroniczny kot-aparat. Co oferuje?
Aparaty fotograficzne zwykle nie wyróżniają się pod względem wyglądu. Nudę na rynku postanowili przełamać - jak to zwykle bywa - Japończycy. Do sprzedaży trafia właśnie niesamowity elektroniczny kot-aparat. Co oferuje?
Zaprezentowany właśnie Necomo to według producenta
bardziej zwierzak niż aparat fotograficzny.
Co znalazło się wewnątrz dosyć niekonwencjonalnej obudowy? Poza wyglądem i ceną aparat Necomo nie wyróżnia się niczym nadzwyczajnym. Sprzęt wyposażony jest w matrycę 3 Mpix oraz slot na karty pamięci microSD. Za pomocą aparatu można kręcić klipy wideo w rozdzielczości VGA. Wymiary pomysłowej zabawki to 10 x 3 x 3 cm, a waga wynosi zaledwie 40 gramów. Miłym dodatkiem do aparatu jest urocza podstawka z niewielkim wyświetlaczem.
Teraz najważniejsze - Japończycy liczą sobie za aparat aż 15750 jenów japońskich, co w przeliczeniu równa się kwocie prawie 550 złotych.
Źródło: akihabaranews