To się nazywa klawiatura w stylu retro [wideo]
Jeżeli spodziewaliście się kolejnej steampunkowej modyfikacji zwykłej klawiatury, to muszę was uspokoić/rozczarować. Tym razem to „retro” na całego, nie ograniczające się do przyklejania mysich czaszek i mosiężnych elementów do elektroniki.
Jeżeli spodziewaliście się kolejnej steampunkowej modyfikacji zwykłej klawiatury, to muszę was uspokoić/rozczarować. Tym razem to „retro” na całego, nie ograniczające się do przyklejania mysich czaszek i mosiężnych elementów do elektroniki.
Tak jest, ta maszyna do pisania pełni funkcję jak najbardziej funkcjonalnej klawiatury. Co więcej, do jej podłączenia wystarczy wolne gniazdko USB.
USB Typewriter Demo #2
Żadnych dodatkowych kabli, grzebania w sterownikach, czy wnętrzu komputera. Wystarczy podłączyć i możemy pisać. Jedyną „drobną” przeszkodą jest cena urządzenia. Za najtańszą „mobilną” wersję klawiatury trzeba zapłacić prawie 2000 zł.
Tańszym rozwiązaniem jest zakup zestawu do samodzielnego zmodyfikowania analogowej maszyny do pisania. Za komplet niezbędnych części zapłacimy około 300 zł. Niestety, zgodnie z opisem producenta, osobie dobrze radzącej sobie z lutowanie samo złożenie wszystkich komponentów zajmie około 3 godzin. Drugie tyle pochłonie mocowanie ich do analogowej maszyny.
Tak czy inaczej dobrze wiedzieć, że tego typu modyfikacje są dostępne również dla osób, które o zabawach z elektroniką mają bardzo nikłe pojęcie.
Źródło: Neatorama