Redaktorzy zachodniego serwisu ReadWriteWeb wybrali dziesięć ich zdaniem największych porażek w branży internetowo-technologicznej, które miały miejsce w mijającym roku kalendarzowym. Zapraszam do zapoznania się z przygotowanym zestawieniem.
Redaktorzy zachodniego serwisu ReadWriteWeb wybrali dziesięć ich zdaniem największych porażek w branży internetowo-technologicznej, które miały miejsce w mijającym roku kalendarzowym. Zapraszam do zapoznania się z przygotowanym zestawieniem.
Oto trzy moim zdaniem najciekawsze punkty listy opublikowanej na łamach ReadWriteWeb:
Google Wave
Aplikacja, o której ciągle pisano, a zaproszenia do jej testów traktowano jak bilet do nowego świata. W środku okazało się jednak, że niekoniecznie wiadomo do czego to ma w ogóle służyć i jak tego skutecznie używać. Zamiast ogłaszania sukcesu Google, teraz wszyscy drapią się po głowie.
Upadek tabletów
Zamiast taniego i fajnego urządzenia do przeglądania sieci, z CrunchPada wyszedł JooJoo za niemal 500 dolarów. Wszyscy czekali na ten pierwszy produkt, na "nowy" raczej nie spojrzą. Plus całe zamieszanie skończy się pewnie procesem sądowym i sporym odszkodowaniem dla którejś ze stron. A miało być tak pięknie...
Brak rozwoju Twittera
Kilka razy sami wspominaliśmy, że szefowie i pracownicy tego serwisu mikroblogowego w ogóle nie mają czasu na wymyślenie jak zarabiać na swoim dziele. Okazało się, że nie wiedzą też jak rozwijać witrynę, gdyż niemal w ogóle nie zmieniła się od ostatniego roku, a wszystkie nowości były wprowadzane po to, by je za chwilę szybko usunąć. Oczywiście mieli za to czas przenieść się do nowej, większej i lepszej siedziby.
Pełne zestawienie 10 branżowych porażek mijającego roku znajdziecie na łamach ReadWriteWeb.
Źródło: ReadWriteWeb