TOP 13 przykładów geekowskiej sztuki ulicznej
Street art lub po prostu sztuka uliczna coraz częściej jest widoczna również w naszych miastach. W tym zestawieniu zajmiemy się jednak jej najciekawszymi zagranicznymi przykładami, dla których inspiracją była popkultura geekowska.
21.09.2010 | aktual.: 11.03.2022 13:24
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jeżeli nie widać różnicy, to po co przepłacać?
Reklamy są jednymi z najpopularniejszych źródeł inspiracji ulicznych artystów. W tym przypadku na warsztat poszła reklama iPada, który zdaniem twórcy modyfikacji kosztuje zbyt wiele. Najlepsze jest to, że na pierwszy rzut oka wydrapany/namalowany napis wydaje się integralną częścią reklamy.
Naścienny świat Mario
Do wykonania graffiti niekoniecznie trzeba używać farb w sprayu. W tym przypadku doskonale sprawdziła się kolorowa kreda.
Małe nasycenie kolorów niekoniecznie musi być uznane za wadę. Dzięki niemu cegły, które imitują piksele, są lepiej widoczne.
Glowing brick in the wall
Jeden z czytelników Make Magazine podczas spaceru po Mill Avenue w Temp zobaczył niecodziennie wyglądającą kostkę brukową. Półprzezroczysty sześcian został podświetlony tak, aby rysunek umieszczony na jego górnej ściance był wyraźnie widoczny nawet w nocy.
Wiedziony ciekawością mężczyzna podważył wieczko akrylowego pudełka i zobaczył prostą konstrukcję wykorzystującą diodę LED i baterię. Tak się złożyło, że miał przy sobie zapasowe baterie, diody LED i taśmę klejącą, za pomocą których doświetlił artystyczną kostkę brukową.
Doskonały przykład interakcji przechodnia z dziełem ulicznego artysty. Ciekawe, czy autor akrylowej kostki był zdziwiony wprowadzonymi ulepszeniami.
Wymagania
Napis widniejący na transparencie trzymanym przez rysunkową postać nawiązuje do wypowiedzi Billa Gatesa, który w 1981 roku stwierdził, że "640 kb pamięci powinno wystarczyć każdemu". W świecie IT do dziś trudno o bardziej spektakularną pomyłkę.
Czego się boisz?
Na to pytanie odpowiada żołnierz namalowany przez Paula Notzolda. Jak ten ciekawy, z pozoru niepowiązany z geekowskim światem przykład street artu znalazł się w dzisiejszym zestawieniu?
Zwróćcie uwagę na lewy górny róg zdjęcia. Każda przechodząca obok malunku osoba mogła wysłać pod ten numer wiadomość tekstową i oznajmić światu, czego się obawia. Treść SMS-a była wyświetlana w dymku unoszącym się nad głową żołnierza.
Binarnie
Umieszczenie na ścianie wiadomości w kodzie binarnym to doskonały sposób na dotarcie do określonej grupy przechodniów. Po całym dniu spędzonym przed komputerem miło jest w drodze do domu zobaczyć taki napis. Kto wie, na jakie słowo składają się czerwone zera i jedynki?
Pikselowy Link
Miłość do gier ze słowem „Zelda” może objawiać się na różne sposoby. Jednym z nich jest sztuka uliczna. W przypadku Linka zastosowano dość niecodzienną technikę. Zamiast farby na ścianę naklejono pomalowane kartki, które spotęgowały wrażenie „pikselozy".
Portal
Nie wiem, czy uwiecznioną na zdjęciach instalację należy traktować bardziej jako przykład street artu czy reklamy.
Niezależnie od tego portale umieszczone pod przeciwległych stronach ulicy uprzyjemnią dzień każdemu miłośnikowi popularnej gry logicznej.
A mury runą…
Napis znajdujący się na murze oddzielającym Izrael od Palestyny został wykonany przez popularnego brytyjskiego artystę ulicznego, Banksy’ego.
Szkoda, że zlikwidowanie tego muru i podziałów między semickimi narodami nie jest tak łatwe jak wciśnięcie kombinacji klawiszy na klawiaturze.
Kto cię wychował?
Papierowy telewizor odpowiada na to pytanie w sposób, który niestety często jest prawdziwy. Zresztą równie dobrze mogłyby go zastąpić komputer lub konsola do gier.
IPod także ma do przekazania coś prawdziwego. Nie czujecie czasami, że zakładając słuchawki, odcinacie się nie tylko od dźwięków świata zewnętrznego?
Miejskie ikony
Powiększone komputerowe ikony zaskakująco dobrze wpasowały się w miejski krajobraz.
Naklejki z „zepsutym obrazkiem” można zamówić tutaj, ale wykonanie własnego zestawu będzie zdecydowanie tańsze i bardziej kreatywne. Nie warto również ograniczać się do jednej ikony.
Nawet mikroblogowanie może stać się inspiracją dla ulicznych artystów, w tym przypadku dla mężczyzny podpisującego się nickiem „questionmark”. W Polsce usługa nie jest jeszcze na tyle popularna, żeby stać się inspiracją dla graficiarzy. Za to w USA lub Wielkiej Brytanii większość osób z łatwością odgadnie, skąd wziął się na ścianie mówiący ptak.
Koniec!
Ciekawe, czy ten tag został umieszczony w pobliżu parku lub żywopłotu, czy też miał upamiętnić koniec kadencji jednego z mniej lubianych prezydentów USA?
To już ostatnia z pozycji w dzisiejszym zestawieniu. W Polsce nie spotkałem się jeszcze z geekowskimi przejawami sztuki ulicznej. Jeżeli jednak Wy mieliście tę przyjemność, to dajcie znać w komentarzach. Zdjęcia również będą mile widziane.
Źródło: PopUpCity • WebUrbanist • Make • WoosterCollective • [url=http://www.cutnspray.com/forum/phpBB2/viewtopic.php?t=3630&view=previous&sid=7
0fac17dd8985446d8a2ac4a5c7f335b]CutNSpray[/url] • Nuffy • CraziestGadgets • RebelArt • Royal.Pingdom