TOPster - siedem najlepszych gier o zombie

TOPster - siedem najlepszych gier o zombie

TOPster - siedem najlepszych gier o zombie
Michał Kowal
14.03.2009 16:36

Dziś przyjrzymy się grom wypełnionymi po brzegi żywymi trupami. I będzie tylko o prawdziwych zombie. Żadnych tam wynalazków z Resident Evil 4, czy Half-Life. Żadnych pasożytów. Tylko żywe trupy z wielkim apetytem na ciepłe mięsko.

Dziś przyjrzymy się grom wypełnionymi po brzegi żywymi trupami. I będzie tylko o prawdziwych zombie. Żadnych tam wynalazków z Resident Evil 4, czy Half-Life. Żadnych pasożytów. Tylko żywe trupy z wielkim apetytem na ciepłe mięsko.

  1. CoD: World at War (2008 r.)

Kto by się tego spodziewał. Ranking zombie gier otwiera poczciwe Call of Duty. Gra zasłużyła sobie obecnością trybu Nazi-Zombies. Grupa żołnierzy zabarykadowana w domku otoczonym przez żądne mięsa trupy? To się musi podobać! Tak niskie miejsce z powodu małej zawartości zombie w tytule.

  1. Land Of The Dead : Road to Fiddler's Green (2005 r.)

Land of the Dead : Road to Fiddler's Green

Adaptacja jednego ze słabszych filmów George`a A. Romero. Gra nie nawiązuje do tego co można było zobaczyć w kinie. Zaczynamy na wsi, w momencie gdy nasz bohater odkrywa, że wszyscy dookoła zmienili się w żywe trupy. Trzeba złapać strzelbę i przedrzeć się przez setki zombie. Gra może nie jest wybitna, ale potrafi dać sporo radości (również w trybie multiplayer).

  1. Stubbs the Zombie in Rebel Without a Pulse (2005 r.)

Chory klimat, zgniłe zombie i sporo humoru. W Stubbs to my jesteśmy żywym trupem. Naszym zadaniem jest sianie chaosu. W tym celu zjadamy mózgi, a nasze ofiary wstają z martwych, aby nas wspierać. Bardzo szybko stajemy się szefami całej bandy truposzy. Co prawda gra ma swoje wady. Czasem stara się być na siłę śmieszna, momentami jest monotonna, ale to i tak solidna pozycja. Jeszcze nigdy bycie martwym nie było tak zabawne.

  1. Resident Evil (1996 r.)

Resident Evil 1 PC Walkthrough - Jill (Part 1)

Absolutny klasyk. Jeżeli ktoś usłyszy zombie i granie to powinien pomyśleć o Resident Evil. Opuszczony dom, tajemnica i... no sami wiecie już co. Dlaczego nie jest na pierwszym miejscu? Trochę czasu minęło, wyszło już parę lepszych gier o epidemii zombie. Nie wierzycie? Czytajcie dalej.

  1. Left 4 Dead (2008 r.)

Left 4 Dead Intro Movie

Wirus rozszalał się na całego. Jesteś jedną z czterech osób, która pozostała nie zarażona. Problem w tym, że poluje na ciebie cała masa żywych trupów. Mocny tytuł, mocna współpraca, mocne miejsce trzecie.

  1. Dead Rising (2006 r.)

Dead Rising

Świt Żywych Trupów w wersji interaktywnej ze sporą dawką humoru. Masa broni, tysiące zombie i centrum handlowe. Kto nie grał, ten nie wie jaką satysfakcję potrafi dać piła spalinowa, albo wielki młot. Plusy należą się także za otwarty świat, nieliniową rozgrywkę. Czy już wspominał o wykańczaniu żywych trupów manekinami i słuchawkami prysznicowymi?

  1. Resident Evil 2 (1998 r.)

Szybszy, lepszy, bardziej dopracowany niż pierwszy Resident Evil. To absolutny król gier o zombie. Gra oferuje więcej akcji niż poprzednia część, przy czym zachowuje wysoki poziom zagadek. To jeden z tych tytułów, który pozostaje w pamięci na długo. I choć dziś mocno już trąci myszką, to i tak zasługuje na pierwsze miejsce w tym zestawieniu.

Z moim TOPsterem można, a nawet trzeba się nie zgadzać. Piszcie więc czego waszym zdaniem brakuje, a co zajmuje złą pozycję. To i tak bez znaczenia, bo wkrótce zaczyna się epidemia. Będę więc zajęty gromadzeniem zapasów i barykadowaniem domu. Radzę robić to samo. No chyba, że macie ochotę zasilić szeregi żywej śmierci...

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)