TorrentSpy miał problemy z MPAA już od dłuższego czasu, bo na początku lutego 2006 r. organizacja ta złożyła pozew sądowy, który dotyczył, ułatwiania dystrybucji materiałów chronionych prawami autorskimi, oraz czerpania korzyścyi finansowych. Kolejny epizod miał miejsce w połowie zeszłego roku, kiedy to sąd uznał, że TorrentSpy ma dwa wyjścia: albo zacznie szpiegować swoich użytkowników (udostępniając szczegółowe dane), albo ma po prostu zniknąć z sieci.
Właściciele TorrentSpy uznali, że nie będą szpiegować swoich użytkowników i w ten sposób przestali być dostępni dla osób ze Stanów Zjednoczonych. W toku całego postępowania MPAA udowodniło, że administratorzy niszczą informację, które mogą być bardzo istotne co doprowadziło do zakończenia postępowania i wygraną tej organizacji.