Trik z mentosami i kostkami lodu wcale nie działa? (wideo)

Sztuczka z mentosami i dietetyczną Colą podbiła cały internet. Jednym z jej wariantów jest zamrożenie mentosów przed wrzuceniem ich do napoju. W ten sposób mielibyśmy otrzymać bombę z opóźnionym zapłonem. Okazuje się jednak, że trik wcale nie działa.

Sztuczka z mentosami i dietetyczną Colą podbiła cały internet. Jednym z jej wariantów jest zamrożenie mentosów przed wrzuceniem ich do napoju. W ten sposób mielibyśmy otrzymać bombę z opóźnionym zapłonem. Okazuje się jednak, że trik wcale nie działa.

Dlaczego nie da się zrealizować tego dowcipu?

Za generowanie piany odpowiada podziurkowana powierzchnia cukierka. Dwutlenek węgla ulatnia się przez maleńkie otworki w pokrywie mentosa i powoduje „wybuch” butelki z napojem. Podczas zamrażania mentosa, jego powierzchnia ulega powolnemu roztopieniu i wspominane dziurki znikają. Dwutlenek węgla nie ma się którędy ulatniać i jedyne, co nam zostaje to wypicie paskudnej Coli.

Nie wiem tylko jak mają się do tego nagrania pokazujące działanie wspomnianej sztuczki. Co prawda żaden bezsprzecznie nie udowadnia, że to właśnie mrożony mentos został użyty do jej wykonania, ale ciężko mi też uwierzyć, że wszystkie są fałszywe

Źródło: Gizmodo