Triops, czyli nowe spojrzenie na fotografowanie
Aparat wymyślony przez młodą, niemiecką projektantkę Franziskę Faoro został finalistą w konkursie wzornictwa przemysłowego BraunPrize 2007. To na razie tylko projekt, koncepcja aparatu, ale robi wrażenie. I na prawdę daje nowe możliwości. Wiecie, że rzucanie tym aparatem jest wskazane?
18.09.2007 | aktual.: 15.03.2022 12:07
Aparat wymyślony przez młodą, niemiecką projektantkę Franziskę Faoro został finalistą w konkursie wzornictwa przemysłowego BraunPrize 2007. To na razie tylko projekt, koncepcja aparatu, ale robi wrażenie. I na prawdę daje nowe możliwości. Wiecie, że rzucanie tym aparatem jest wskazane?
Triops wyposażony jest w 3 obiektywy szerokokątne typu „rybie oko”, a cała konstrukcja jest odporna na wstrząsy i upadki. Co to daje? Właśnie możliwość zrobienia zdjęć, jakich wcześniej nie dane było nam robić. Tripsem można rzucać i jednocześnie robić zdjęcia, mocować w dziwnych miejscach i zawieszać – aparat reaguje również na dźwięk i ruch, robiąc wtedy zdjęcie.
Może robić „normalnie” zdjęcia, jak i panoramy 360 stopni. W związku z wymaganimi, korpus w kształcie piłki nie ma ekranu LCD. Wszystkie zdjęcia będą transmitowane do bazy z ekranem bezprzewodowo. Będzie to równocześnie ładowarka dla baterii.
Wcześniej na Gadzetomanii.pl pokazywaliśmy już różne, dziwne koncepcje aparatów: BoobleScope, czy Panoramic Digital Camera. Tripos wydaje się najciekawszy z nich.
Źródło: Engadget, Franziska Faoro[block position="inside"]4170[/block]