Trochę pozytywnych wibracji [zwiastun]

Trochę pozytywnych wibracji [zwiastun]

To Save a Life
To Save a Life
Ireneusz Podsobiński
04.12.2009 10:10

Filmy to nie tylko seks, flaki i akcja. Czasami warto napisać o czymś pozytywnym, co skłania do przemyśleń. Smutek -> pozytywne wnioski -> To Save a Life.

Filmy to nie tylko seks, flaki i akcja. Czasami warto napisać o czymś pozytywnym, co skłania do przemyśleń. Smutek -> pozytywne wnioski -> To Save a Life.

Fabuła: Jake Taylor jest szczęściarzem. Ma dobre życie, pełno przyjaciół, stypendium dzięki koszykówce, seksowną dziewczynę - po prostu świetlaną przyszłość. Co może pójść nie tak? Pewnego razu w szkole pojawia się Roger Dawson, najlepszy przyjaciel z czasów dzieciństwa, który został odsunięty na bok, gdy Jake zaczął zyskiwać na popularności. Roger, zmęczony tym, że nie pasuje do ogólnych ram, strzela sobie w głowę na korytarzu szkoły. Zrozpaczony Jake próbuje znaleźć odpowiedź na pytanie, czy mógł go uratować? Coś się w nim zmienia i chłopak postanawia pomóc dzieciakom na krawędzi - tym, którzy nie są cool dla "elity". Czy jest to warte zburzenia dotychczasowego świata Jake'a, utraty przyjaciół, stypendium, a nawet reputacji?

Na szczęście nigdy nie miałem do czynienia z taką sytuacją. Nigdy też jakoś szczególnie nie zwróciłem uwagi, czy w naszych szkołach także jest podział na tych cool i niezbyt cool. Czasami mam wrażenie, jakby był to sztuczny wymysł amerykańskich filmów. Nie zmienia to faktu, że w każdej szkole trafi się jakiś odludek, który nie pasuje do innych. Ale takim odludkiem staje się wtedy, gdy nikt nie próbuje go poznać. Łopatologia? Ale prawdziwa...

To Save a Life wyreżyserował debiutant Brian Baugh. Film miał już premierę na festiwalu Outreach, gdzie zebrał dobre recenzje. Oficjalna amerykańska kinowa dystrybucja ruszy 22 stycznia 2010.

To Save a Life
To Save a Life

Foto: Trailer Addict

Źródło: Trailer Addict

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)