Trójwymiarowe "ksero" za 17 tysięcy dolarów! [wideo]

Patrząc na gadżet zaprezentowany na zdjęciu, mam wrażenie że pomalutku wkraczamy w erę wynalazków, które zrewolucjonizują świat. Jak inaczej bowiem nazwać sytuację, w której to wkładamy trójwymiarowy przedmiot do kserokopiarki i już po chwili mamy jego 360 stopniowy obraz zapisany w formacie gif lub flash?

Trójwymiarowe "ksero" za 17 tysięcy dolarów! [wideo]
Artur Starzyk

25.01.2010 | aktual.: 14.03.2022 08:41

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Patrząc na gadżet zaprezentowany na zdjęciu, mam wrażenie że pomalutku wkraczamy w erę wynalazków, które zrewolucjonizują świat. Jak inaczej bowiem nazwać sytuację, w której to wkładamy trójwymiarowy przedmiot do kserokopiarki i już po chwili mamy jego 360 stopniowy obraz zapisany w formacie gif lub flash?

Ortery Photosimile 5000 to pierwsze na świecie trójwymiarowe ksero, które potrafi wykonać cyfrowy, trójwymiarowy obraz skanowanego przedmiotu. Na jakiej zasadzie to działa? Wystarczy w środku urządzenia (na obracanym talerzu) umieścić dowolny, trójwymiarowy przedmiot. Następnie, aparat firmy Canon robi zdjęcia skanowanego przedmiotu ze wszystkich możliwych stron. Bardzo ważne jest tutaj światło pochodzące z czterech żarówek, zapewniających barwę dzienną – 6500 K. Zdjęcia z aparatu trafiają za pośrednictwem kabla USB do programu Photosimile, w którym można uzyskany trójwymiarowy obraz poddać dalszej obróbce, zapisując końcowy efekt jako gif lub plik flash. Zobaczcie zresztą sami jak urządzenie prezentuje się w rzeczywistości:

Ortery Photosimile 5000 - 3D Product Photography Studio

Niesamowite prawda? Możliwości są niemal nieskończone. Jak pięknie wyglądałby sklepy internetowe na których moglibyśmy podziwiać zakupiony przedmiot w pełnym 3D? Z Ortery Photosimile 5000 to pestka. Wystarczy „skopiować” cały asortyment i gotowe. Jest jednak mały szkopuł. Urządzenie kosztuje aż 17 tysięcy dolarów. Więcej informacji o samym produkcie, jak również przykłady „zeskanowanych” przedmiotów znajdziecie na oficjalnej witrynie urządzenia.

Źródło: Gizmodo

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.