Trzeciego nikt nie dopił...

Trzeciego nikt nie dopił...

Strong Apple Wine
Strong Apple Wine
Paweł Piejko
19.01.2011 17:30

Pamiętacie jedno z najlepszych haseł marketingowych w historii polskiej branży spirytusowej (pardon, winiarskiej) obok „łódki Bols”? Kto by pomyślał, że bardzo udany pomysł na promocję tzw. Warki winnej podchwycą w Panamie, wiele tysięcy kilometrów od Polski!

Pamiętacie jedno z najlepszych haseł marketingowych w historii polskiej branży spirytusowej (pardon, winiarskiej) obok „łódki Bols”? Kto by pomyślał, że bardzo udany pomysł na promocję tzw. Warki winnej podchwycą w Panamie, wiele tysięcy kilometrów od Polski!

Tak jest, w Panamie sprzedaje się Scotch Whisky w puszce, do której jak ulał pasuje zarówno słynne polskie hasło, jak i szczytna idea (choć w nieco zmodyfikowanej wersji) kryjąca się za powstaniem tzw. Warki winnej, czyli sprzedawać nalewkę w butelce po piwie oraz... naj...ć się tak szybko, jak to możliwe.

Whisky
Whisky

Jakkolwiek oceniać ideę powstania Whisky w puszce, efekty mogą być podobne do Warki winnej. Daję głowę, że nikt oprócz doświadczonych amatorów wspomnianego trunku nie wstanie po czteropaku.

Trzeba oddać jednak sprawiedliwość producentowi, który ostrzega: w puszcze mieści się standardowa ilość płynu, czyli nieco ponad 0,3 litra, więc (w przeciwieństwie do producenta Warki winnej) sugeruje się rozlewanie jednej puszki na trzech.

Ekspert w tym temacie, Jim Murray, autor „Biblii Whisky”, przyznał, że był zaintrygowany, kiedy dowiedział się o innowacji z Panamy:

Z pewnością to nie jest tradycyjny sposób sprzedawania whisky, ale widziałem już whisky sprzedawaną z beczki w USA oraz w plastikowych torbach w Ugandzie.

Źródło: dailymail

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)