Twitter i Facebook pomagają ofiarom powodzi na Filipinach

Zagrożeni powodzią Filipińczycy wykorzystują serwisy społecznościowe do planowania dróg ucieczki i organizowania punktów zbiórek. Gwiazdy Hollywood zbierają tymczasem za pomocą Twittera fundusze dla poszkodowanych.

Zagrożeni powodzią Filipińczycy wykorzystują serwisy społecznościowe do planowania dróg ucieczki i organizowania punktów zbiórek. Gwiazdy Hollywood zbierają tymczasem za pomocą Twittera fundusze dla poszkodowanych.

Tropikalny sztorm Ketsana uderzył na Filipiny w sobotę. W ciągu sześciu godzin spadło tyle deszczu ile zazwyczaj w trakcie całego miesiąca. 435 tysięcy ludzi musiało opuścić swoje domy. 86 osób zginęło.

Rząd stara się pomagać obywatelom, ale sytuację pogarszają zablokowane drogi oraz uszkodzone linie telefoniczne. Podziemna infrastruktura informatyczna nadal jednak działa.

Dlatego poszkodowani kontaktują się za pośrednictwem serwisów społecznościowych. W Facebooku i innych witrynach publikowane są informacje na temat zerwanych mostów, uszkodzonych dróg, zaginionych osób.

Do akcji ratunkowej włączyli się także użytkownicy Twittera. Aktorka Demi Moore przekonuje swoich fanów, aby wpłacali pieniądze na rzecz ofiar powodzi. Środki zamierzają również przekazać władze Chin i USA.

Niestety zagrożenie na Filipinach jeszcze nie minęło. Meteorolodzy zauważyli, że nad Oceanem Spokojnym formują się dwa nowe tajfuny. Na wyspy mogą dotrzeć już pod koniec tygodnia.

Źródło: Christian Science Monitor