Twitter i Facebook w przestworzach
14.10.2009 15:09
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Niemieckie linie lotnicze Lufthansa przygotowały dla swoich pasażerów narzędzie, które umożliwi im publikowanie wpisów w Twitterze czy Facebooku podczas lotu. Już widzimy te posty: "Boże, spadamy! Niech ktoś zadzwoni do mojej mamy" :).
Niemieckie linie lotnicze Lufthansa przygotowały dla swoich pasażerów narzędzie, które umożliwi im publikowanie wpisów w Twitterze czy Facebooku podczas lotu. Już widzimy te posty: "Boże, spadamy! Niech ktoś zadzwoni do mojej mamy" :).
Aplikacja nazywa się MySkyStatus. Wbrew pozorom ma więcej funkcji niż tradycyjna strona Twittera, którą można wyświetlić w mobilnej przeglądarce w trakcie podróży (pod warunkiem, że na pokładzie jest Wi-Fi).
MySkyStatus jest zintegrowany z grafikiem Lufthansy. Tweety są publikowane automatycznie kiedy samolot startuje, ląduje lub spóźnia się. Docelowo program zostanie połączony z internetowym systemem rezerwacji biletów.
Usługa przyda się na pewno zabieganym biznesmenom, którzy nie mają czasu informować swoich kontrahentów o spóźnieniach. Od teraz wystarczy dodać adres twitterowego profilu do wizytówki i dać klientom do zrozumienia, aby nauczyli się z witryny korzystać ;).
Aplikacja Lufthansy to kamień milowy na drodze do stworzenia usług śledzących niemal wszystkie poczynania użytkowników - na przykład za pomocą modułu GPS w telefonie komórkowym. Zwiastuje to kolejną rewolucję w komunikacji, ale rodzi też zagrożenia związane z ochroną prywatności.
Źródło: Hindustan Times