Twitter i Facebook w przestworzach

Fot. SXC
Fot. SXC
Andrzej Biernacki

14.10.2009 15:09

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Niemieckie linie lotnicze Lufthansa przygotowały dla swoich pasażerów narzędzie, które umożliwi im publikowanie wpisów w Twitterze czy Facebooku podczas lotu. Już widzimy te posty: "Boże, spadamy! Niech ktoś zadzwoni do mojej mamy" :).

Niemieckie linie lotnicze Lufthansa przygotowały dla swoich pasażerów narzędzie, które umożliwi im publikowanie wpisów w Twitterze czy Facebooku podczas lotu. Już widzimy te posty: "Boże, spadamy! Niech ktoś zadzwoni do mojej mamy" :).

Aplikacja nazywa się MySkyStatus. Wbrew pozorom ma więcej funkcji niż tradycyjna strona Twittera, którą można wyświetlić w mobilnej przeglądarce w trakcie podróży (pod warunkiem, że na pokładzie jest Wi-Fi).

MySkyStatus jest zintegrowany z grafikiem Lufthansy. Tweety są publikowane automatycznie kiedy samolot startuje, ląduje lub spóźnia się. Docelowo program zostanie połączony z internetowym systemem rezerwacji biletów.

Usługa przyda się na pewno zabieganym biznesmenom, którzy nie mają czasu informować swoich kontrahentów o spóźnieniach. Od teraz wystarczy dodać adres twitterowego profilu do wizytówki i dać klientom do zrozumienia, aby nauczyli się z witryny korzystać ;).

Aplikacja Lufthansy to kamień milowy na drodze do stworzenia usług śledzących niemal wszystkie poczynania użytkowników - na przykład za pomocą modułu GPS w telefonie komórkowym. Zwiastuje to kolejną rewolucję w komunikacji, ale rodzi też zagrożenia związane z ochroną prywatności.

Źródło: Hindustan Times

Źródło artykułu:WP Gadżetomania