Twoja aukcja nie jest widoczna w Allegro? Nie licz na zwrot prowizji
Jeden z użytkowników Wykopu poskarżył się na praktyki serwisu aukcyjnego Allegro. Icuon chciał sprzedać pewien przedmiot. Po kilku dniach zauważył, że prawie nikt nie odwiedza jego strony. Sprawdził to i doszedł do ciekawych wniosków.
Jeden z użytkowników Wykopu poskarżył się na praktyki serwisu aukcyjnego Allegro. Icuon chciał sprzedać pewien przedmiot. Po kilku dniach zauważył, że prawie nikt nie odwiedza jego strony. Sprawdził to i doszedł do ciekawych wniosków.
Na początek użytkownik porównał liczbę odwiedzin z poprzednimi aukcjami. Ustalił, że mimo braku wyróżnienia zainteresowanych powinno być znacznie więcej. Zweryfikował kategorię - ta była prawidłowa.
Podczas próby wyszukania oferty nie znalazł jednak swojego przedmiotu. Zdenerwowany napisał do Allegro:
5 dni temu wystawiłem przedmiot na sprzedaż, niestety zauważyłem, że aukcja jest słabo odwiedzana. Po dokładnym przeanalizowaniu sytuacji zauważyłem, że aukcja nie jest wyświetlana w żadnej z możliwych kategorii. Proszę o naprawienie błędu. Dlaczego przez 5 dni moja aukcja najprawdopodobniej nie była ogólnie dostępna?
Odpisano mu, że wszystko jest w porządku, a aukcja jest widoczna. Dopiero po kilku kolejnych e-mailach i 4 dniach oczekiwania Icuon dostał taką oto wiadomość:
Uprzejmie Pana informuję, że problem ten występuje jedynie w przypadku korzystania z nowej wyszukiwarki i jest nam znany. Przepraszam za wszystkie niedogodności. Nasz Dział Techniczny pracuje nad przywróceniem pełnej funkcjonalności Serwisu. Dodaję, że aby powrócić do wyszukiwarki działającej do tej pory należy skorzystać z opcji "Wróć do dotychczasowej wyszukiwarki", która znajduje się w prawym górnym rogu strony z listą przedmiotów.
Po przywróceniu starej wyszukiwarki aukcja faktycznie pojawiła się na liście wyników. Problem polegał na tym, że na stronie głównej Allegro nie było żadnej informacji o konieczności włączenia poprzedniego rozwiązania. Użytkownicy nie wiedzieli więc o problemie.
Allegro poinformowało też, że "nie podjęto decyzji o zwrocie opłat za wystawienie aukcji czy też przedłużeniu aukcji". Sprzedawca napisał:
Jak widać pobieranie olbrzymich opłat za nic jest dla Allegro jak najbardziej na miejscu, nawet nie raczą poinformować o zaistniałym problemie na głównej stronie. O dodanych funkcjach jednak napisać nie zapominają.
Źródło: Wykop