Tylko dla Panów: rozkosze kąpieli
Mili Panowie, wiem, że kochacie kąpiele pod chmurką, ale dla Waszego bezpieczeństwa nie polecam pluskania się w rzekach. Szczególnie tych większych - nie ze względu na rwący nurt, lecz z powodu poważnego prawdopodobieństwa, iż moglibyście ... zniewieścieć.
Mili Panowie, wiem, że kochacie kąpiele pod chmurką, ale dla Waszego bezpieczeństwa nie polecam pluskania się w rzekach. Szczególnie tych większych - nie ze względu na rwący nurt, lecz z powodu poważnego prawdopodobieństwa, iż moglibyście ... zniewieścieć.
Do rzek trafiają ogromne ilości żeńskich hormonów płciowych (rzecz jasna tych syntetycznych, a nie naturalnych ;-)). I nie od dziś wiadomo, że estrogeny są powodem masowego niewieścienia ryb płci męskiej. Niedawno przeprowadzone badania przez naukowców z uniwersytetów z Brunei, Exeter, oraz Reading and the Centre for Ecology and Hydrology wykazały, że "problemy gospodarki hormonalnej" rzek w wielu przypadkach przybrały na sile. Wprawdzie sporadyczne kąpiele rzeczne nie zaszkodzą męskości, niemniej miejcie się, Panowie, na baczności, ponieważ żeńskie hormony skutecznie blokują działanie testosteronu. A to wiadomo, nie tylko grozi spadkiem męskiego seksapilu, ale i płodności.
Czyżby scenariusz "Seksmisji" był proroczy? ;-)
Źródło: Telegraph