Tylko idioci płacą za pozycjonowanie stron?

Tylko idioci płacą za pozycjonowanie stron?

Untitled-2
Untitled-2
Andrzej Biernacki
13.10.2009 14:23

Pozycjonowanie stron WWW (czyli SEO) to rzekomo klucz do sukcesu każdego serwisu internetowego. Dzięki temu zabiegowi witryna znajduje się na czele wyników w Google. Problem polega na tym, że techniki SEO są powszechnie znane i dostępne. Tylko idioci płacą za nie - twierdzi bloger Derek Powazek.

Pozycjonowanie stron WWW (czyli SEO) to rzekomo klucz do sukcesu każdego serwisu internetowego. Dzięki temu zabiegowi witryna znajduje się na czele wyników w Google. Problem polega na tym, że techniki SEO są powszechnie znane i dostępne. Tylko idioci płacą za nie - twierdzi bloger Derek Powazek.

Każdy ekspert od pozycjonowania radzi, aby starannie dobierać słowa kluczowe, umieszczać linki w tekstach, tworzyć streszczenia artykułów, wykorzystywać odpowiednie formatowanie. To są wszystko dobre pomysły.

Nie ma sensu jednak płacić za ekspertyzę SEO, która jest pełna tego typu ogólników. Można je łatwo znaleźć korzystając z Google czy innej wyszukiwarki. Czasami w zasięgu ręki pojawia się jakaś "tajemna wiedza" - zazwyczaj wiąże się ona jednak z celowym wykorzystaniem błędu algorytmu indeksującego.

Osoby, które dążą do szybkich efektów, oszukują i słono płacą za nieoficjalne porady zazwyczaj zostają całkowicie skasowane z Google. Inżynierowie z Mountain View są bowiem całkiem skuteczni w tropieniu oszustów.

Budowanie treści witryn na siłę pod Google zawsze kończy się źle. Nawet jeśli nie dojdzie do złamania regulaminu artykuły zostaną zubożone. Czytelnicy zaczną zwracać na to uwagę, tak samo reklamodawcy. Dlatego wiele blogów ma problemy z zarabianiem na banerach.

Zdaniem Powazka kluczem do sukcesu jest tworzenie oryginalnych, unikalnych, dopracowanych tekstów. Mozolne budowanie oglądalności za pośrednictwem rozrastającej się grupy znajomych czy przyjaciół. "Naturalne" pozyskiwanie linków przychodzących.

"Etyczne" firmy pozycjonujące często działają na tej samej zasadzie co oszuści. Jedyna różnica polega na tym, że poważni gracze realizują swoje zadania znacznie wolniej. Też produkują linki, posiadają nawet własne serwisy, gdzie je umieszczają.

Cierpliwość jest w tym przypadku jedynym sposobem na uniknięcie represji ze strony Google. Efekty i tak zwykle nie są zadowalające. "Jakość" użytkowników przychodzących do serwisu z wyszukiwarki czy nawet serwisów social newsowych jest bardzo niska.

Źródło: Powazek.com

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)