Tysiące świecących pałeczek i blendery - po co to wszystko? [wideo]
Twórcy tego nagrania nazwali je „najlepszym afterparty na świecie”. Rzeczywiście nie miałbym nic przeciwko zabawie w takim otoczeniu - świecąca ciecz płynąca po ścianach i podłogach wygląda rewelacyjnie.
Twórcy tego nagrania nazwali je „najlepszym afterparty na świecie”. Rzeczywiście nie miałbym nic przeciwko zabawie w takim otoczeniu - świecąca ciecz płynąca po ścianach i podłogach wygląda rewelacyjnie.
Powód stworzenia nagrania jest jednak znacznie bardziej prozaiczny. To po prostu reklama jogurtu. Można by dyskutować, czy kojarzące się z nieszczególnie zdrowym rodzajem chemii fluorescencyjne płyny są dobrym sposobem reklamowania jogurtu, ale nie da się zaprzeczyć, że nagranie wygląda bardzo fajnie.
MUNDO NEON - http://www.bonyurt.com
Do przygotowania świecącego equalizera wykorzystano 700 szklanek i około 200 metrów plastikowych rurek.
Źródło: Neatorama