Ukradli 100 Call of Duty: Black Ops. Łapać złodzieja!
Co to za czasy! Kiedyś złodzieje kradli diamenty, złoto, pieniądze z banku. Teraz rabują gry wideo!
08.11.2010 11:57
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Co to za czasy! Kiedyś złodzieje kradli diamenty, złoto, pieniądze z banku. Teraz rabują gry wideo!
W amerykańskim hrabstwie Harford (stan Maryland) dwóch mężczyzn wpadło do sklepu GameStop w celu wyładowania testosteronu i zgarnięcia odrobiny szmalu na amunicję, kokainę i ulubione komiksy. Przynajmniej tak przypuszczam, bo to musieli być przestępcy i nerdowie zarazem. Oprócz kasy i konsoli zgarnęli cztery kartony Call Of Duty: Black Ops.
Złodzieje spylili później białym miniwanem (najprawdopodobniej był to Dodge Caravan). Taki sam samochód widziano 21 października podczas podobnego napadu na GameStopa w Aberdeen. Wygląda więc na to, że koledzy wykonują jakiś większy quest.
Pewnie nagrali się za dużo w GTA i życie poplątało im się z grami. Szkoda tylko, że wzięli się za rabowanie, a nie na przykład za rozwożenie pizzy, pakowanie na siłowni czy skakanie ze spadochronem. Przecież to też czynności z GTA.
Tak czy inaczej gdzieś po Stanach krąży teraz 100 gier Black Ops, których nie powinno tam jeszcze być.
[cytat]Cal Of Duty: Black Ops wychodzi dopiero we wtorek, więc każdy, kto będzie miał grę dzisiaj lub jutro, nie powinien jej mieć.[/cytat]
Powiedziała w niedzielę Monica Worrell, rzeczniczka biura szeryfa, nawołując mieszkańców hrabstwa do zgłaszania cynków o nielegalnych kopiach.
Źródło: Fot. arenamontanus-Flickr • baltimoresun