Unikatowa kolekcja komputerów Apple - tylko w moskiewskim muzeum
Do tej pory stolica bratniego narodu kojarzyła nam się przede wszystkim z Placem Czerwonym, Kremlem i kopułami zabytkowych cerkwi. Do listy miejsc wartych odwiedzenia dołącza teraz osobliwe muzeum w sam raz dla geeka. Skąd w Moskwie tyle zabytkowych (i działających!) Maców?
29.02.2012 | aktual.: 10.03.2022 16:12
Do tej pory stolica bratniego narodu kojarzyła nam się przede wszystkim z Placem Czerwonym, Kremlem i kopułami zabytkowych cerkwi. Do listy miejsc wartych odwiedzenia dołącza teraz osobliwe muzeum w sam raz dla geeka. Skąd w Moskwie tyle zabytkowych (i działających!) Maców?
Każdy, kto choć trochę interesuje się historią firmy Apple, wie, jak bardzo cenione są pionierskie produkty stworzone pod nadzorem dwóch Steve'ów. Na Gadżetomanii wielokrotnie przyglądaliśmy się losom tych urządzeń, chociażby w jednym z zestawień Marka. Teraz każdy może je podziwiać na żywo w prywatnym muzeum moskiewskiego kolekcjonera.
Andriej Antonow to chyba jeden z najwierniejszych fanów firmy Apple. W przeciwieństwie do współczesnych fanboyów, którzy podniecają się lśniącymi nowościami, od przeszło 30 lat kolekcjonował wiekowe urządzenia sygnowane znakiem nadgryzionego jabłka (wtedy jeszcze kolorowego). Dzięki temu w kolekcji znalazły się takie perełki, jak komputer Apple II z 1978 roku, graficzny tablet Apple czy przenośny eMate 300. Lista zgromadzonych eksponatów jest jednak znacznie dłuższa.
Co ciekawe,większość urządzeń nadal jest sprawna, więc można nie tylko podziwiać stare skorupy komputerów, ale także pobawić się archaicznym środowiskiem użytkownika. Nie jestem jakimś specjalnym fanem Apple, ale z chęcią zobaczyłbym na własne oczy tak cenne eksponaty dla historii współczesnej technologii. Szczególnie, że do Moskwy wcale nie jest tak daleko, a "Polsza nie zagranica..." :-)
Źródło: dailymail