Uniwersalnych okularów 3D nie ma. Dlaczego?

Uniwersalnych okularów 3D nie ma. Dlaczego?

Fot. na licencji CC hacky Flickr
Fot. na licencji CC hacky Flickr
Szymon Adamus
21.06.2010 09:46

Okulary 3D XpanD X103 mają być rozwiązaniem problemu różnych producentów. Problem w tym, że uniwersalna konstrukcja za 125 dolarów może wcale nie działać tak dobrze. Dlaczego nie ma uniwersalnych okularów 3D i raczej nie prędko się ich doczekamy?

Okulary 3D XpanD X103 mają być rozwiązaniem problemu różnych producentów. Problem w tym, że uniwersalna konstrukcja za 125 dolarów może wcale nie działać tak dobrze. Dlaczego nie ma uniwersalnych okularów 3D i raczej nie prędko się ich doczekamy?

HD Guru donosi, że mimo zapowiedzi okulary Xpand mogą wcale nie zastąpić firmowych rozwiązań poszczególnych producentów. Owszem będą one rozpoznawały sygnały wysyłane przez nadajnik w/pod telewizorem i dostosowywały migawki zasłaniające a to lewe, a to prawe oko do wymogów danej firmy. Z kolorami może już być gorzej.

Te "uniwersalne" okulary nie spełniają specyfikacji kolorystycznej producentów i mogą zniekształcać kolory - czytamy we wspomnianym serwisie.

Xpand nie udzielił jeszcze oficjalnej odpowiedzi czy rzeczywiście będą problemy z kolorami.

A o co chodzi z tymi uniwersalnymi okularami? To rzecz oczywista - o pieniądze. Każdy producent chce zarobić nie tylko na telewizorach 3D, ale i dodatkowych parach okularów. Widzieliście kiedyś zestaw TV plus cztery pary okularów? No właśnie. Czegoś takiego nie ma, bo i po co skoro na dodatkowych parach można zarobić ekstra. Okulary 3D działające tylko z jednym rodzajem paneli to też sposób na utrzymanie klienta przy danej marce. To tak jak Osiągnięcia lub Trofea w konsolach Xbox 360 i Playstation 3. Fani gier wideo zbierający wirtualne punkty od lat niechętnie zrezygnują ze swojego konta. Nawet gdy w sklepach pojawi się nowa konsola.

Fot. na licencji CC Dirkusmaximus/Flickr
Fot. na licencji CC Dirkusmaximus/Flickr

Czy doczekamy się uniwersalnych okularów 3D? Moim zdaniem wcale nie jest to takie pewne. Byłby to najbardziej logiczny krok patrząc ze strony konsumentów, ale nie oznacza to wcale, że będzie on oczywisty dla producentów. Różne standardy kart pamięci i innych nośników danych, ładowarek do komórek itd. pokazują, że wygoda klienta nie zawsze stoi na pierwszym miejscu.

Jest jeszcze inny problem. Nawet jeśli udałoby się wprowadzić jakiś jeden standard, to nie spodziewajmy się by nastąpiło to szybciej niż w przyszłym roku.  Przy obecnych wynikach sprzedaży paneli 3D do tego czasu setki tysięcy użytkowników będzie już miało działające zestawy w domach. I co? Nagle będą musieli wymieniać je na nowe albo inwestować w uniwersalne okulary by bez problemu obejrzeć mecz 3D u sąsiada?

Bardzo chciałbym doczekać się standaryzacji rozwiązań 3D, ale moim zdaniem w tej generacji urządzeń się tego nie doczekamy. Prędzej na rynku pojawią się panele 3D nie wymagające używania okularów. Pierwsze, komercyjne kroki w tym kierunku postawiła już firma Nintendo ze swoją konsolą 3DS.

Liczę, że w ciągu pięciu lat doczekamy się takich ekranów w wersji maksi dla kina domowego.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)